Sprzedany czy nie?
Auto Motor und Sport poinformował na swojej stronie, że Aguri Suzuki sprzedaje zespół Super Aguri brytyjskiemu inwestorowi wspieranemu z Bliskiego Wschodu, ale szef teamu z Leafield nie potwierdził tych rewelacji.
- Nie mamy nic nowego do powiedzenia - oświadczył Aguri, od końca lutego przebywający na pertraktacjach w Japonii.
Według Autosportu, brytyjska firma konsultacyjna Magma Group, którą kieruje były szef Ford of Europe, Martin Leach, zamierzała nabyć 50 procent akcji Super Aguri. Przedstawiciele firmy i jej partnerzy wybrali się do Japonii, ale Aguri Suzuki odrzucił tę ofertę. Zaproponował szefom Hondy japońskiego inwestora, na którego z kolei nie zgodził się silnkowy partner i główny sponsor zespołu.
Team wybiera się do Melbourne z SA08A, czyli zmodyfikowanymi RA107 - oraz Takumą Sato i Anthonym Davidsonem.
- Sytuacja jest trudna, ale jesteśmy pewni, że będzie dobrze - powiedział Autosprintowi dyrektor zespołu, Daniele Audetto. - Lada chwila powinny się zakończyć negocjacje na temat kupna akcji przez dużą firmę obecną na giełdzie. To pozwoli nam zdobyć środki na zaliczenie sezonu zgodnie z planem. Decyzje muszą zapaść 5 marca, ponieważ po tym terminie nie będzie już czasu, żeby wysłać materiał do Australii.
Udostępnij lub zapisz ten artykuł
Najciekawsze komentarze
Subskrybuj i uzyskaj dostęp do Motorsport.com za pomocą blokera reklam.
Od Formuły 1 po MotoGP relacjonujemy prosto z padoku, ponieważ kochamy nasz sport, tak jak Ty. Aby móc nadal dostarczać nasze fachowe dziennikarstwo, nasza strona korzysta z reklam. Mimo to chcemy dać Ci możliwość korzystania z witryny wolnej od reklam i nadal używać ad-blockera.