Timo, Lucas, Alvaro i Luiz
Manor Grand Prix przemianowany na Virgin Racing, przedstawił swoich kierowców w londyńskiej dzielnicy Notting Hill.
Zaproszono 300 gości - przygrywał Rick Parfitt Jr Rock Band. Do Timo Glocka dołączył w składzie Lucas Di Grassi, 25-latek z Sao Paulo mający za sobą cztery sezony startów w GP2 Series. Wicemistrz w 2007 roku, następnie dwukrotnie trzeci w końcowej punktacji, Di Grassi w 2009 pełnił funkcję testera Renault F1 Teamu i jeszcze w tym miesiącu jeździł R29 w Jerez. Di Grassi to stary znajomy zespołu Manor Motorsport - w 2005 reprezentował ekipę Johna Bootha w F3 Euro Series. Zajął wówczas trzecie miejsce i wygrał Grand Prix Makau.
- Nasz pierwszy rok w F1 był wspaniały, więc pomyśleliśmy, dlaczego nie zbudować nowego teamu od podstaw? - powiedział na prezentacji Sir Richard Branson. - Jeżeli przyjrzycie się historii Virgin, zauważycie, że kochamy wspieranie technicznych nowości, wielkich inżynierów. Około 120 inżynierów pracuje nad tym projektem.
Zespół z Dinnington pod Sheffield, będzie dysponował budżetem poniżej 40 mln funtów. Twórcą samochodu Virgin VR-01 jest Nick Wirth - aerodynamik Marcha, wraz z Maxem Mosleyem, założyciel Simteka, który po 20 wyścigach (1994-95) zakończył działalność w F1 z 6 mln funtów długów, potem główny projektant Benettona (1996-99).
- Czuję się wspaniale będąc tutaj - mówił Lucas Di Grassi. - To dla mnie spełnienie marzeń po dwóch latach pełnienia funkcji kierowcy testowego. Ten okres, podobnie jak starty w GP2, dobrze mnie przygotował. Mam duże zaufanie do tego zespołu. Jesteśmy w F1 po to, żeby się ścigać, a nie działać w polityce i robić zamieszanie.
Szefem Virgin Racing został Alex Tai, bliski wspólpracownik Bransona od 1997 roku, ostatnio prezes Virgin Galactic. Funkcję dyrektora sportowego pełni John Booth, były kierowca wyścigowy, który w 1990 roku założył Manor Motorsport. - Posiadam 20-letnie doświadczenie w pracy z kierowcami - stwierdził Booth. - W przeszłości miałem zaszczyt pracować z kilkoma fantastycznymi zawodnikami i mam nadzieję, że to pomogło mi w wyborze dobrych kierowców. Chcieliśmy mieć właśnie taki skład. To są perfekcyjni kierowcy!
Numerem 3 w zespole został Portugalczyk Alvaro Parente. Jako czwartego kierowcę przedstawiono Luiza Razię. 20-letni Brazylijczyk z Barreiras będzie pełnił funkcję testera. Syn kierowcy wyścigowego, mistrz F3 Sudamericana z 2006, Razia startował w GP2 Series 2009 (19), a obecnie zalicza drugi sezon w GP2 Asia Series.
Fot. virginracing.com
Udostępnij lub zapisz ten artykuł
Najciekawsze komentarze
Subskrybuj i uzyskaj dostęp do Motorsport.com za pomocą blokera reklam.
Od Formuły 1 po MotoGP relacjonujemy prosto z padoku, ponieważ kochamy nasz sport, tak jak Ty. Aby móc nadal dostarczać nasze fachowe dziennikarstwo, nasza strona korzysta z reklam. Mimo to chcemy dać Ci możliwość korzystania z witryny wolnej od reklam i nadal używać ad-blockera.