To jest niewiarygodne!

40-latek odwiedził fabrykę w Hinwil, gdzie wykonano fotel dla gwiazdy WTCC.

- Przede wszystkim chciałbym podziękować BMW za tę okazję. Dla mnie to po prostu zachwycające. Oczywiście wiem, że nie dostanę kontraktu w teamie F1, ale szansa pojeżdżenia znowu samochodem F1 jest czymś niewiarygodnym. W Formule 1 chodzi o rozwój pod kątem szybkości, a zatem jestem podekscytowany możliwością sprawdzenia tego, co się zmieniło od mojej ostatniej Grand Prix w 1999 roku.

Mogę nazwać siebie szczęściarzem, bo udało mi się przekształcić moją pasję w zawód. Wprawdzie już od dość dawna jestem kierowcą wyścigowym, ale nadal czuję w sobie płomień tej pasji. Formuła 1 jest - i zawsze będzie - szczytem wyścigów samochodowych. Nie mogę się doczekać chwili, kiedy silnik V8 zacznie pracować.

- Alessandro Zanardi to osobowość, która naprawdę robi wrażenie - powiedział Mario Theissen. - Dał pokaz woli i determinacji bez precedensu, wywalczając sobie powrót do wyścigów, a teraz pokazuje w WTCC, że może wygrywać na najwyższym szczeblu. To był raczej żart z jego strony, kiedy na początku roku zapytał mnie, czy mógłby dla nas przetestować F1. Teraz damy mu tę szansę. Nasi inżynierowie sprawili, że jest to możliwe. Nie mogę się doczekać na reakcję Alexa po teście.

W nieco zmienionym BMW Sauberze F1.06 przesunięto powiększony pedał hamulca na prawą stronę, eliminując pedał gazu. Zanardi będzie przyspieszał, używając łopatki po lewej stronie zmodyfikowanej kierownicy.