To nie Proton wybierze kierowcę
Eric Boullier powiedział portalowi NextGen-auto.com, że przed Świętami poznamy drugiego kierowcę Lotus Renault GP.
Team manager zespołu z Enstone zapewnił, iż to nie nowy malezyjski partner będzie decydował o wyborze kolegi Roberta Kubicy.
- Powtarzam, że Lotus jest sponsorem, partnerem, a nie kimś, kto podejmuje za nas decyzje - oświadczył Boullier. - My wybierzemy kierowcę, który zaproponuje nam najbardziej kompletne rozwiązanie. To musi być równowaga wyników sportowych i biznesu. Jeżeli się spotkamy i usatysfakcjonujemy Dany'ego Bahara, to pozytywne, ale tę decyzję podejmie nasz zespół.
Boullier wypowiedział się również na temat kontrowersji związanych z dwoma zespołami Lotusa. - Trudno o wydanie opinii na ten temat. Wielu ludzi jest zaangażowanych w spór. Wiem tylko tyle, że Proton postanowił zainwestować i został sponsorem naszego teamu. To sprawia, że jesteśmy jedynym oficjalnym reprezentantem Lotusa. Inni mogą się nazywać Team Lotus, ale w końcu istnieje tylko jeden zespół wspierany przez Protona, a zatem reprezentujący Lotus Cars.
Jeżeli uda się znaleźć kogoś w Anglii o nazwisku Richard Ferrari, wówczas mogę kupić prawa do jego nazwiska. Sytuacja jest wyjątkowo głupia i bardzo zła dla kibiców. Jeżeli mówimy o Lotusie, jest to producent samochodów i to powinna być jedyna oficjalna nazwa.
Fot. Andrew Ferraro / LAT
Udostępnij lub zapisz ten artykuł
Najciekawsze komentarze
Subskrybuj i uzyskaj dostęp do Motorsport.com za pomocą blokera reklam.
Od Formuły 1 po MotoGP relacjonujemy prosto z padoku, ponieważ kochamy nasz sport, tak jak Ty. Aby móc nadal dostarczać nasze fachowe dziennikarstwo, nasza strona korzysta z reklam. Mimo to chcemy dać Ci możliwość korzystania z witryny wolnej od reklam i nadal używać ad-blockera.