Uciekł przed Perezem

Bicampeon objął prowadzenie w mistrzostwach świata. Sensacyjne drugie miejsce przypadło 22-letniemu Sergio Perezowi. Meksykański kierowca stanął na podium w F1 po raz pierwszy od 1971 roku (Pedro Rodriguez w Zandvoort). Jako trzeci, 14,5 sekundy za Alonso, finiszował Lewis Hamilton, obecnie wicelider mistrzostw z 5-punktową stratą. Kolejne miejsca w wyścigu, przerwanym na niemal godzinę z powodu deszczu, zajęli Mark Webber, Kimi Räikkönen, Bruno Senna, Paul Di Resta, Jean-Eric Vergne, Nico Hülkenberg i Michael Schumacher.

Fot. Ferrari

Restart nastąpił za Safety Carem, który dyktował tempo przez pięć okrążeń. Pedro de la Rosa otrzymał drive through za zbyt długą pracę ekipy HRT przy samochodzie na polach startowych. Warunki uległy poprawie i zaraz po zjechaniu z toru Mercedesa Bernda Mayländera, Button, Rosberg, Räikkönen, Kobayashi, Pietrow, Glock i Senna skierowali się do depo po opony intermediate. Sebastian Vettel wyprzedził Marka Webbera na zakręcie 4, jednak nastąpiła skuteczna kontra.

Prowadzący Lewis Hamilton zmienił koła po 14 okrążeniu, co wywindowało na czoło stawki Sergio Pereza. W McLarenie zgasł silnik - i po pit stopie Fernando Alonso wyjechał przed Hamiltonem. Jenson Button również wyprzedził kolegę z zespołu, po czym uszkodził przednie skrzydło wpadając na HRT Naraina Karthikeyana. Na skutek wymiany nosa, lider mistrzostw znalazł się na 21 miejscu.

Sebastian Vettel miał kłopoty z radiem i otrzymał intermediate dopiero po 15 rundach, podobnie jak Sergio Perez. Po serii pit stopów prowadził Alonso - przed Perezem (+2,4), Hamiltonem, Rosbergiem, Vettelem, Räikkönenem, Webberem, Massą, Di Restą i Vergne'm. W tej fazie wyścigu Ferrari z numerem 5 oddalało się od Saubera. Przewaga Alonso wzrosła do 7,7 sekundy (28), od 31 rundy zaczęła jednak maleć.

Vettel (23) i Räikkönen (24) wyprzedzili Rosberga. Heikki Kovalainen znalazł się poza torem, uszkodził przednie skrzydło i musiał odwiedzić depo (23). Jenson Button meldujący przez radio o braku przyczepności, zmienił opony po 24 rundach. Nico Rosberg wykonał trzeci pit stop po 26 okrążeniu. Felipe Massa, minięty przez Di Restę i Vergne'a, otrzymał nowe intermediate (27), a potem przegrał pojedynki z Buttonem i Ricciardo.

Po 37 okrążeniach Daniel Ricciardo jako pierwszy zaryzykował średnio twarde slicki. Był na nich szybszy o 5 sekund, więc nastąpiła kolejna faza zmiany opon. Do pit stopów, Sergio Perez zbliżył się do Fernando Alonso na 1,3 sekundy. Ferrari zjechało po bardziej miękkie Pirelli po 40 rundach. Saubera obsłużono o jedno okrążenie później - i Perez wyjechał na twardych oponach. Dystans wzrósł do 7,1 sekundy. Potem "Checo" popisywał się jednym najszybszym okrążeniem za drugim - i na 48 kółku dopadł bicampeona.

Sebastian Vettel stracił czwarte miejsce, przebijając lewą tylną oponę po kontakcie z przednim skrzydłem HRT Naraina Karthikeyana (47). Mistrz świata wykonał pit stop i spadł na 12 lokatę. "Checo be careful, we need this position" - usłyszał Sergio Perez przez radio, co trudno uznać za mobilizację do ataku. Na tym samym, 50 okrążeniu Sauber wyjechał poza tor na zakręcie 14. Przewaga Alonso wzrosła do 5,3 sekundy. Ferrari osiągnęło metę 2,2 s przed bohaterem wyścigu.

Na przedostatnim okrążeniu awaria silnika odebrała 10 miejsce Pastorowi Maldonado. Punkt otrzymał w prezencie Michael Schumacher. Sebastian Vettel usłyszał przez radio, że ma zatrzymać samochód, ale dojechał do końca dystansu jako jedenasty.

Fot. Sauber