Van der Garde łączony z Virgin, Karthikeyan z Force India
Na początku miesiąca menadżer Giedo van der Garde zdradził, że prowadzą rozmowy z kilkoma zespołami F1.
Poinformował, że mają dwie konkretne oferty na starty w sezonie 2011. Były holenderski kierowca F1– Jos Verstappen stwierdził, że van der Garde negocjował z Virgin i Lotusem.
Teraz serwis formule1.nl informuje, że Holender prowadzi poważne negocjacje z Virgin Racing i ma szanse, aby w przyszłym roku jeździć u boku Timo Glocka.
- Jest taka możliwość – powiedział van der Garde o ewentualnym kontrakcie z Virgin. – Słyszałem tylko, że są takie dyskusje. Nie wiem czy to zostanie sfinalizowane. To jest zadanie mojego menadżera. Bardzo często kierowcy dowiadują się ostatni. Wiem tylko, że nad tym pracują i słyszałem, że były już jakieś spotkania. Nic więcej nie wiem.
Menadżer van der Garde jest dyrektorem handlowym firmy odzieżowej McGregor, która prawdopodobnie zakończy swoją współpracę z Williamsem. Natomiast teść holenderskiego kierowcy jest głównym akcjonariuszem tej firmy.
Tymczasem pojawiły się plotki, że Narain Karthikeyan jest kandydatem do startów w barwach Force India w sezonie 2011. Przed debiutem Chandhoka w tym roku, był pierwszym hinduskim kierowcą w F1. W sezonie 2005 jeździł w zespole Jordan.
Wg ostatnich doniesień kwestia składu Force India na przyszły rok nadal jest otwarta. Adrian Sutil szuka większego zespołu, natomiast pozycja Liuzziego jest niepewna. Jego miejsce może zająć Paul di Resta.
Autosprint podał, że Karthikeyan jest pewną możliwością dla ekipy z Silverstone.
Jego sponsorzy są w stanie wyłożyć osiem milionów dolarów za miejsce w zespole. Wśród nich jest m.in. Tata Motors.
Udostępnij lub zapisz ten artykuł
Najciekawsze komentarze
Subskrybuj i uzyskaj dostęp do Motorsport.com za pomocą blokera reklam.
Od Formuły 1 po MotoGP relacjonujemy prosto z padoku, ponieważ kochamy nasz sport, tak jak Ty. Aby móc nadal dostarczać nasze fachowe dziennikarstwo, nasza strona korzysta z reklam. Mimo to chcemy dać Ci możliwość korzystania z witryny wolnej od reklam i nadal używać ad-blockera.