Vettel przed Ferrari

Sebastian Vettel okazał się najszybszy na miękkich oponach, wyprzedzając Fernando Alonso (+0,076) i Felipe Massę (+0,222). Mark Webber na 18 minut przed końcem zatrzymał RB6 na Lesmo 1 - podejrzewano wyciek wody. Robert Kubica konsekwentnie jeżdżący z kanałem F, zajął ósme miejsce (+0,870) przedzielając Williamsy.

Temperatura wzrosła do 26 stopni, słońce nagrzało asfalt do 38 °C. Bruno Senna zatrzymał HRT tuż po wyjeździe z depo - i potem jeszcze dwukrotnie kończył w ten sposób jazdę. W 4 minucie, na czele znalazł się Witalij Pietrow, następnie podwójnie prowadziły R30-ki, a w 7 minucie Robert Kubica przebił czas rosyjskiego kolegi o 0,167 sekundy. Na trzecim mierzonym okrążeniu Kubica podniósł poprzeczkę na 1.24,269. Otwierał klasyfikację do 13 minuty, kiedy P1 przejął Jenson Button, również jeżdżący z dużym, wyłączanym skrzydłem.

W boksie McLarena przebudowywano samochód Lewisa Hamiltona na wersję z małym skrzydłem, bez kanału F. W 34 minucie Lewis poprawił wynik Jensona o 0,142 sekundy. Na twardych oponach, czołówkę stanowiła dwójka McLarena, Massa (+0,737), Alonso (+0,771), Vettel (+0,801) i Kubica (+0,979).

Po założeniu miękkich opon, Felipe Massa zszedł do 1.23,061. Jaime Alguersuari zatrzymał zepsute Toro Rosso na Variante della Roggia. Massa zmierzał po lepszy czas, ale wypadł na Parabolice i miał szczęście, że uniknął kontaktu z barierą. Po chwili na czele pojawił się Fernando Alonso (1.22,915), a na 21 minut przed końcem, Sebastian Vettel narzekający na podsterownego RB6, ustalił najlepszy rezultat na 1.22,839.

Robert Kubica spadł na 10 miejsce, ale wyjechał na dwa szybkie kółka na miękkich oponach - i z wynikiem 1.23,709 awansował do ósemki.

Największą v max popisali się kierowcy Virgin Racing - Timo Glock (345,9) i Lucas Di Grassi (345,8 km/godz.). Robert Kubica był dziesiąty na prostej - 338,0 km/godz.

Fot. Paul Gilham / Getty Images