Vettel przedzielił Mercedesy
Kierowcy Mecedesa i Sebastian Vettel ponownie utworzyli czołową trójkę w wynikach treningu na Circuit Gilles Villeneuve, ale tym razem Ferrari przedzieliło Srebrne Strzały.
Na ultramiękkich oponach Vettel stracił 0,257 sekundy do Lewisa Hamiltona. Nico Rosberg ustąpił koledze z zespołu o 0,526 s. Max Verstappen, czwarty w sesji, okazał się szybszy o 12 tysięcznych od Daniela Ricciardo. Za Valtterim Bottasem, na siódmym miejscu znalazł się Jenson Button.
Temperatura powietrza wzrosła do 17, asfaltu do 42 stopni. Jenson Button stracił początek treningu. Po wycieku oleju, w McLarenie zmieniono silnik. Wyjęto nowy, a założono ten po Monako - z turbosprężarką w nowej specyfikacji.
Sebastian Vettel rozpoczął od 1.17,815. Lewis Hamilton, również jadący na miękkich oponach, odpowiedział czasem 1.17,564. Ericsson i Vettel ścięli szykanę. Nico Hülkenberg założył supermiękkie slicki, schodząc do 1.16,533. Po Sergio Pérezie (1.16,203), na czele pojawił się Sebastian Vettel (1.16,164). Hülkenberg nie zmieścił się w szykanie. Pérez poprawił na 1.16,065.
W 13 minucie liderował Max Verstappen, któremu zmierzono 1.15,920 na supermiękkich oponach. Holender został ukarany naganą po pierwszym treningu. Vettel zszedł do 1.15,897. Daniel Ricciardo zdobył się na 1.15,530, Verstappen - na 1.15,442. Miękkie Pirelli wystarczyły Lewisowi Hamiltonowi do przejęcia P1 (1.15,343). Verstappen podniósł poprzeczkę na 1.15,259, Hamilton - na 1.14,941.
Po pół godzinie Nico Rosberg zrobił użytek z ultramiękkich opon (1.14,751). Hamilton wykręcił 1.14,212. Rosberg poprawił swój czas na 1.14,738. Danił Kwiat opuścił tor na pierwszym zakręcie. Sebastian Vettel wjechał do trójki (1.14,875, 1.14,469). Hamilton dwukrotnie ściął szykanę. Ten sam numer wykonał Romain Grosjean. Jenson Button awansowal na siódme miejsce, po czym uderzył w ścianę prawym tylnym kołem i skrzywił obręcz.
Fot. XPB Images
Udostępnij lub zapisz ten artykuł
Najciekawsze komentarze
Subskrybuj i uzyskaj dostęp do Motorsport.com za pomocą blokera reklam.
Od Formuły 1 po MotoGP relacjonujemy prosto z padoku, ponieważ kochamy nasz sport, tak jak Ty. Aby móc nadal dostarczać nasze fachowe dziennikarstwo, nasza strona korzysta z reklam. Mimo to chcemy dać Ci możliwość korzystania z witryny wolnej od reklam i nadal używać ad-blockera.