Zasubskrybuj

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska Polska

Vettel utknął w korku

Fernando Alonso wyprzedził Sebastiana Vettela o 0,101 sekundy w ostatnim wolnym treningu na Bahrain International Circuit.

Kierowca Ferrari uzyskał czas na średnio twardych oponach, a rywal w Red Bullu miał mniej szczęścia w końcówce sesji i nie poprawił wyniku na twardych slickach. Poza tą dwójką, w 0,5 sekundy zmieścili się Webber, Räikkönen Hamilton, Grosjean, Sutil i Di Resta.

Trening przeprowadzono w 31-stopniowym upale. Temperatura asfaltu rosła z 38 do 41 stopni. Po popisach Gutierreza, van der Garde i Pic'ka, w 17 minucie liderem został Mark Webber. Romain Grosjean okazał się szybszy o 0,113 sekundy, a następnie urwał jeszcze 0,298 s. W 29 minucie Sebastian Vettel zszedł do 1.33,348. Był to najlepszy czas na twardych oponach. Kolejne wyniki należały do Grosjeana (1.33,464), Alonso (1.33,620), Di Resty (1.33,820), Rosberga (1.33,868) i Webbera (1.33,875).

Fernando Alonso wykonał piruet na zakręcie 2, ale wydostał się ze żwiru. Na 18 minut przed końcem, Nico Rosberg jako pierwszy założył opony z białą obwódką. Ustanowił rekord drugiego sektora, lecz szeroko przejechał zakręt 13 i nie poprawił czasu. Lewis Hamilton zbliżył się na 0,107 sekundy do rezultatu Vettela. Rosberg awansował na piąte miejsce. Na 7 minut przed flagą w szachownicę, Fernando Alonso uzyskał najlepszy czas sesji - 1.33,247.

W boksie Marussii gaszono mały pożar układu wydechowego samochodu Julesa Bianchiego i wymieniano system chłodzenia KERS w pojeździe Maxa Chiltona. Duet Red Bulla zaatakował na średnio twardych oponach pod koniec treningu, gdy jeździli wszyscy poza Chiltonem. Mark Webber, najlepszy w trzecim sektorze, przejął P3. Sebastian Vettel poprawił się w pierwszym i drugim sektorze, ale w trzecim wyprzedzał Charlesa Pic'ka. Na następnym kółku mistrza świata zaliczył brutalny kontakt z krawężnikiem na zakręcie 12 i znalazł się daleko poza torem.

Fot. Ferrari

Poprzedni artykuł Mówią po piątku
Następny artykuł Zaskoczeni przez Rosberga

Najciekawsze komentarze

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska Polska
Filtry