Vettel wrócił do gry
Awaria skrzyni biegów w McLarenie prowadzącego Lewisa Hamiltona otwarła drogę Sebastianowi Vettelowi do drugiego z rzędu zwycięstwa w Singapurze.
Dwukrotny mistrz świata czekał na 23 wygraną w F1 od Bahrajnu. Vettel awansował na drugie miejsce w mistrzostwach - z 29 punktami straty do Fernando Alonso, trzeciego na Marina Bay Circuit, za Jensonem Buttonem. Paul Di Resta, czwarty na mecie, uzyskał najlepszy wynik w karierze. Za Szkotem finiszowali Nico Rosberg, Kimi Räikkönen przepuszczony przez Romaina Grosjeana, Felipe Massa, Daniel Ricciardo i Mark Webber, który pojechał na trzy stopy. Dwa razy pojawiał się Safety Car i dystans skrócono o dwa okrążenia. Obowiązywał limit dwóch godzin.
Kierowcy Saubera i Marussii, a także Hülkenberg, Vergne i de la Rosa wybrali na start miękkie opony, reszta ruszyła na Pirelli z czerwoną obwódką. Sebastian Vettel, a po nim Jenson Button objechali Pastora Maldonado i podążali za Lewisem Hamiltonem. Fernando Alonso utrzymał piąte miejsce. Za sobą miał Di Restę, Webbera, Grosjeana, Schumachera i Rosberga. Felipe Massa przebił lewą tylną oponę i zjechał do depo, podobnie jak Witalij Pietrow, który zmieniał nos Caterhama.
Mark Webber zatrzymał się po miękkie opony już po 8 okrążeniach. Vettel uczynił to dwie rundy później. Następnie odwiedzili depo Alonso, Schumacher (11), Hamilton, Di Resta i Rosberg (12). Maldonado i Räikkönen zaliczyli pit stop po 13 okrążeniu, Button i Grosjean po czternastym. Pastor Maldonado wyprzedził Hülkenberga, Alonso Pereza (15) - i również Hülkenberga (17). Mark Webber zostawił za sobą Pereza (18). Hülkenberg i Perez wytrzymali na twardszych oponach do 19 rundy. Narainowi Karthikeyanowi komplet supermiękkich wystarczył do 20 kółka.
Lewis Hamilton wyprzedzał Vettela o 1,4 sekundy, ale na początku 23 okrążenia McLaren zaczął dymić i lider nie potrafił znaleźć biegu. Na czele znalazł się Sebastian Vettel, mający przewagę 2,4 sekundy na Buttonem. Kolejne miejsca zajmowali Maldonado, Alonso, Di Resta, Webber, Rosberg, Grosjean, Schumacher i Räikkönen.
Mark Webber zaliczył drugi stop po 28, Maldonado i Alonso po 29, Räikkönen po 32 okrążeniu. Narain Karthikeyan uderzył prawym przednim kołem w barierę na zakręcie 18 i wysłano na tor Safety Car (33). W depo pojawili się Vettel, Button, Rosberg, Grosjean, Maldonado, Schumacher, Senna. Pastor Maldonado usłyszał przez radio, że musi się wycofać, ponieważ wystąpił problem hydrauliczny.
Po 38 okrążeniach zakończono neutralizację. Przed restartem wężykujący Jenson Button o mało nie wpadł na Vettela. Po wznowieniu ścigania, Mark Webber odebral piąte miejsce Hülkenbergowi. Jean-Eric Vergne ścigał się z Sergio Perezem i został uderzony z tyłu przez Mercedesa Michaela Schumachera. Samochody wypadły na drogę ewakuacyjną, lecz ponownie skierowano do akcji Mercedesa Bernda Mayländera. Okazję do pit stopu wykorzystali Webber, Hülkenberg, Perez, Pietrow i de la Rosa. Caterham zatrzymał się przy wyjeździe z depo i został zepchnięty z powrotem.
Drugą neutralizację zakończono po 42 kółkach. Kimi Räikkönen bezskutecznie usiłował minąć Grosjeana. Felipe Massa wykorzystał supermiękkie opony i po kontakcie odebrał 9 miejsce Bruno Sennie, a następnie wyprzedził Daniela Ricciardo. - Nie przytrzymuj go - usłyszał przez radio Romain Grosjean i przepuścił kolegę z zespołu. Sergio Perez urwał elementy Force India w pojedynku z Hülkenbergiem. Następnie Webber i Hülkenberg wdali się w awanturę z Kamuim Kobayashim. Nico przebił oponę, a Kamui urwał przednie skrzydło.
Na 55 okrążeniu Mark Webber wjechał do punktowanej dziesiątki. Wypchnął z niej Bruno Sennę, który narzekał na spadek mocy i zatrzymał się na dwa okrążenia przed metą. Przewaga Sebastiana Vettela nad Jensonem Buttonem wzrosła z 2,5 do 8,9 sekundy. Limit dwóch godzin przerwał wyścig po 59 z planowanych 61 okrążeń. Dwunasta pozycja przypadła Timo Glockowi, dzięki czemu Marussia odebrała Caterhamowi lokatę w czołowej dziesiątce mistrzostw świata producentów, wartą grube miliony dolarów.
Fot. XPB Images
Udostępnij lub zapisz ten artykuł
Najciekawsze komentarze
Subskrybuj i uzyskaj dostęp do Motorsport.com za pomocą blokera reklam.
Od Formuły 1 po MotoGP relacjonujemy prosto z padoku, ponieważ kochamy nasz sport, tak jak Ty. Aby móc nadal dostarczać nasze fachowe dziennikarstwo, nasza strona korzysta z reklam. Mimo to chcemy dać Ci możliwość korzystania z witryny wolnej od reklam i nadal używać ad-blockera.