VR-01 z komputera
Ze sporym opóźnieniem z powodu kłopotów technicznych, Virgin Racing przedstawił swój nowy samochód VR-01.
Na miejsce prezentacji wybrano studio w Leighton Buzzard, niedaleko siedziby firmy Nicka Wirtha - Wirth Research. Zamiast relacji online, zapowiadanej na godzinę 11.00, na stronie zespołu zamieszczono jedynie zdjęcie, a następnie video.
- Uspokójcie się, ludzie - zwrócił się do zniecierpliwionych internautów Lucas Di Grassi. - Zapytam, czy mogę umieścić zdjęcie na Twitterze.
VR-01 stanowi efekt sześciomiesięcznych prac projektowych z wykorzystaniem komputerowego systemu CFD. W odróżnieniu od konkurencji, zespół nie korzystał z modelarni i tunelu aerodynamicznego do badań modelu.
- Cały Virgin Racing może być dzisiaj bardzo dumny - oświadczył Nick Wirth. - Przy tej okazji, kiedy gwiazdą jest samochód, chciałbym oddać hołd wspaniałym ludziom w Wirth Research, którzy mają tak duże zasługi w budowie VR-01. Stworzenie od podstaw teamu F1, skompletowanie ekipy inżynierskiej i zaprojektowanie nowego samochodu w tak krótkim czasie, jaki mieliśmy do dyspozycji, stanowi prawdziwy wyczyn.
Jutro i w piątek, VR-01 zaliczy shakedown na Silverstone, a w przyszłym tygodniu Virgin dołączy do pozostałych zespołów na testach w Jerez. Początkowe plany zakładały udział w drugich testach w Andaluzji, udało się jednak przyspieszyć program.
Fot. Virgin Racing
Udostępnij lub zapisz ten artykuł
Najciekawsze komentarze
Subskrybuj i uzyskaj dostęp do Motorsport.com za pomocą blokera reklam.
Od Formuły 1 po MotoGP relacjonujemy prosto z padoku, ponieważ kochamy nasz sport, tak jak Ty. Aby móc nadal dostarczać nasze fachowe dziennikarstwo, nasza strona korzysta z reklam. Mimo to chcemy dać Ci możliwość korzystania z witryny wolnej od reklam i nadal używać ad-blockera.