Zasubskrybuj

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska Polska

W Madrycie zapowiedzieli Formułę 1

IFEMA - podmiot zajmujący się głównie organizacją wystaw i targów - zapowiedziała, że wkrótce podpisze z Formułą 1 kontrakt na organizację Grand Prix Madrytu.

Ifema, sede del GP de Madrid de F1

Plotki o powrocie F1 do Madrytu (między 1968 i 1981 rokiem kilkukrotnie rywalizowano na położonym w pobliżu stolicy Hiszpanii torze Jarama) od kilku miesięcy pojawiają się z różną intensywnością.

Tym razem sprawa wygląda na bliską finalizacji, a poinformował o tym Jose Vicente de los Mozos, prezes komitetu wykonawczego IFEMA, czyli położonego blisko madryckiego lotniska centrum targowo-konferencyjnego. Zapewnił on, że wizyta F1 jest już przesądzona.

Czytaj również:

- Wiem, kiedy podpiszemy kontrakt i kiedy to zorganizujemy - cytuje de los Mozosa Europa Press.

- Postępowaliśmy zgodnie ze wskazanym nam procesem. Hiszpańska federacja była informowana od samego początku. My [jako IFEMA] podpisaliśmy umowę na wyłączność.

Przyszły tor ma wykorzystywać tereny IFEMA, choć wyjedzie też poza obiekty targowe. Przyszli organizatorzy szacują, że goszczenie Formuły 1 zapewni Madrytowi przychód rzędu 500 milionów euro rocznie.

Obecnie F1 ściga się w Barcelonie, która od 1991 roku gości Grand Prix Hiszpanii. Circuit de Barcelona-Catalunya ma podpisany kontrakt do 2026 roku. Nie wiadomo w tym momencie, co włączenie wyścigu w Madrycie oznacza dla stolicy Katalonii.

- Jeśli okaże się, że w Hiszpanii rozegrane zostaną dwa wyścigi F1, będę zachwycony. Jednak pracuję i przemawiam w imieniu Madrytu - zaznaczył de los Mozos.

Stefano Domenicali, dyrektor generalny F1, w niedawnym odcinku podcastu Beyond the Grid przyznał, że Madryt stara się o wyścig, ale nie ujawnił żadnych konkretów. Zaznaczył jednak, iż mało prawdopodobne jest, aby Hiszpania miała w jednym roku dwa wyścigowe weekendy.

Czytaj również:

 

Poprzedni artykuł Russell wierzy w... McLarena
Następny artykuł Alfa Romeo przed strategiczną decyzją

Najciekawsze komentarze

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska Polska
Filtry