W rocznicę śmierci George Harrisona.
Trzech byłych mistrzów świata Formuły 1 pojawi się dzisiejszego wieczoru w Royal Albert Hall na koncercie dobroczynnym w rocznicę śmierci George Harrisona, zmarłego po długiej walce z rakiem 29 listopada 2001 roku.
Harrison od młodych lat był fanem sportów motorowych, obserwując zmagania na torze Aintree w Liverpoolu. Od lat siedemdziesiątych regularnie bywał na torach Formuły 1, przez lata przyjaźniąc się z wielkimi postaciami wyścigów formuły, z których wielu pojawi się dzisiejszego wieczora na koncercie zorganizowanym ku jego czci. Udział zapowiedzieli Damon Hill, Jackie Stewart i Emmerson Fittipaldi, a także Gerhard Berger oraz były projektant Brebham,
Gordon Murray.
Na scenie występ szykuje się co najmniej równie sensacyjnie, razem zagrają dwaj pozostali przy życiu Beatlesi, Paul McCartney i Ringo Starr, wzmocnieni o gitary i głosy wielkich przyjaciół Georgea, Erica Claptona, Jeffa Lynnea i Toma Pettyego. Pojawią się też postacie z innych dziedzin życia zmarłego Beatlesa, w szczególności członkowie Monty Pythona, jak również Ravi Shankar, wirtuoz sitaru i nauczyciel Harrisona gry na tym instrumencie. Prawdopodobne jest tez przybycie Boba Dylana, którego obecność z pewnością przywoła klimat legendarnego Koncertu na rzecz ofiar w Bangladeshu, zorganizowanego przez Georgea w 1971 roku.
(krush)
Udostępnij lub zapisz ten artykuł
Najciekawsze komentarze
Subskrybuj i uzyskaj dostęp do Motorsport.com za pomocą blokera reklam.
Od Formuły 1 po MotoGP relacjonujemy prosto z padoku, ponieważ kochamy nasz sport, tak jak Ty. Aby móc nadal dostarczać nasze fachowe dziennikarstwo, nasza strona korzysta z reklam. Mimo to chcemy dać Ci możliwość korzystania z witryny wolnej od reklam i nadal używać ad-blockera.