Zasubskrybuj

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska Polska

Przyczyną była wada materiałowa mocowania przedniego zawieszenia do koła. Po zbadaniu sprawy zespół stwierdził, iż wada wystąpiła w konkretnej partii części. Po południu skorzystano z innej partii i nie było już kłopotów.

- Zarówno Witalij, jak i Nick wcześnie doświadczyli awarii na hamowaniu - mówił dyrektor techniczny James Allison. - Profilaktycznie przerwaliśmy jazdy do czasu, aż ustalimy przyczynę problemu. Szybko okazało się, że obydwie części, które uległy awarii, pochodziły z tej samej partii materiału. Nigdy wcześniej z niej nie korzystaliśmy. Potrwało trochę dłużej, zanim wykluczyliśmy inne potencjalne przyczyny, ale gdy upewniliśmy się, że awarie spowodowała wada materiałowa, wypuściliśmy samochody na drugą połowę popołudniowego treningu.

- Z powodu porannych kłopotów za dużo dzisiaj nie jeździłem - stwierdził Nick Heidfeld. - Musieliśmy wykorzystać pozostały czas w drugim treningu i uznaliśmy, że najlepiej będzie wykonać długie przejazdy na miękkich oponach. Choć nie zaliczyłem zbyt wielu okrążeń, zebraliśmy trochę danych i nauczyliśmy się paru rzeczy, szczególnie na temat dużego zużycia miękkich opon. Biorąc pod uwagę to, że dzisiaj praktycznie nie pracowaliśmy nad set-upem, moje miejsce w czołowej dziesiątce w obydwu sesjach jest budujące. Teraz musimy skoncentrować się na poprawieniu samochodu w jutrzejszym końcowym treningu.

- To nie był najlepszy dzień - przyznał Witalij Pietrow. - Rano problem stanowił duże zaskoczenie i postanowiliśmy nie jeździć aż do późnego popołudnia, kiedy zrozumieliśmy przyczynę awarii. Kiedy w końcu wyjechałem, samochód był w porządku, ale pozostało nam mało czasu i nie zdołaliśmy wykonać żadnej pracy nad set-upem. Tak jak oczekiwaliśmy, zużycie opon, szczególnie miękkich, jest tu bardzo duże. Zapewniają one jednak zdecydowanie większą przyczepność i na miękkich oponach byłem o parę sekund szybszy, niż na twardych. Jutro będzie nowy dzień i myślę, że nadal możemy mieć udany weekend.

Fot. Lotus Renault GP
 

Poprzedni artykuł Mówią po piątku
Następny artykuł Hamilton szybszy od Webbera

Najciekawsze komentarze

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska Polska
Filtry