Wczesny debiut zaszkodziłby karierze
Lewis Hamilton uważa, że w wieku 18 lat nie był gotowy do jazdy w Formule 1 i tak wczesny debiut mógłby zaszkodzić jego karierze.
W piątek na ustach padoku znalazł się Oliver Bearman, który zastąpił niedysponowanego Carlosa Sainza i z marszu wskoczył do samochodu Ferrari, zaczynając weekend od FP3 i przystępując następnie do kwalifikacji przed Grand Prix Arabii Saudyjskiej. W czasówce młody Brytyjczyk uzyskał jedenasty rezultat, przegrywając awans do Q3 zaledwie o 0,036 s z Hamiltonem.
Hamiltona - który w wieku 18 lat ścigał się jeszcze w Formula Renault UK i przymierzał do F3 - spytano o tak wczesny debiut w Formule 1. Siedmiokrotny mistrz świata dołączył do stawki królowej sportów motorowych „dopiero” mając 22 lata. Kierowca Mercedesa uznał, że wcześniej nie byłby gotowy.
- Miałem 22 lata - przypomniał Hamilton, odpowiadając na pytanie Motorsport.com. - A gdzie byłem w wieku 18 lat? F3? Teraz jednak mamy inne czasy. Samochody F2 są dużo szybsze.
- Ja na pewno nie byłem gotowy. Gdybym dołączył mając 18 lat, wydaje mi się, że moja kariera niekoniecznie wyglądałaby tak, jak wyglądała. Nie byłem gotowy. Cieszę się, że poczekałem. Jednak Max Verstappen czy Kimi Raikkonen dołączyli dość wcześnie. Inni też. Ja czekałem i chyba dlatego w swoich pierwszych dwunastu wyścigach dwanaście razy byłem na podium.
Hamilton nie omieszkał pochwalić Bearmana, z którym spotka się w Maranello już w kolejnym sezonie. 18-latek jest bowiem podopiecznym Ferrari Driver Academy.
- Świetny chłopak! Prawie mnie wyeliminował z Q3! Spisał się świetnie. Przykro też słyszeć o problemach Carlosa. Mam nadzieję, że wszystko z nim w porządku, a operacja przebiegła dobrze.
- Ollie wskoczył na FP3 bez żadnych przygotowań i spisał się bardzo dobrze. Świetna robota. Jestem pod wielkim wrażeniem. Pokazał, jaki ma talent. Ich samochód też wygląda dobrze, więc od razu mógł nabrać pewności.
Doświadczony czempion zastrzegł jednak, że wyścig na ulicznym torze w Dżuddzie będzie dla młodziana niemałym wyzwaniem.
- Nie wykonał żadnych długich przejazdów. Ma oczywiście jakieś doświadczenie z innych serii, z F2. Pomimo tego, będzie to wielkie wyzwanie. Uważam jednak, że jest gotowy. Wydaje się być w świetnej formie. Musi po prostu zachować spokój i mieć trochę frajdy.
Wyścig ruszy w godzinie 18 polskiego czasu.
Oliver Bearman, Scuderia Ferrari
Autor zdjęcia: Mark Sutton / Motorsport Images
Udostępnij lub zapisz ten artykuł
Najciekawsze komentarze
Subskrybuj i uzyskaj dostęp do Motorsport.com za pomocą blokera reklam.
Od Formuły 1 po MotoGP relacjonujemy prosto z padoku, ponieważ kochamy nasz sport, tak jak Ty. Aby móc nadal dostarczać nasze fachowe dziennikarstwo, nasza strona korzysta z reklam. Mimo to chcemy dać Ci możliwość korzystania z witryny wolnej od reklam i nadal używać ad-blockera.