Zasubskrybuj

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska Polska

Webber nie dba o punkty

Rubens Barrichello, Karun Chandhok, Michael Schumacher, Jarno Trulli i Mark Webber uczestniczyli w czwartkowej konferencji prasowej FIA na torze Istanbul Park.

- Nie interesują mnie w tej chwili punkty - powiedział Mark Webber. - To miło mieć ich sporo, ale głównie chodziło o wyniki w ostatnich wyścigach. To była dla nas nagroda. Wiemy, że w przeszlości nie wykorzystaliśmy paru okazji. Teraz musimy je wykorzystywać do maksimum. Postaramy się pojechać tak, jak w ostatnich wyścigach - i w przyszłości powinno być dobrze. Tak naprawdę, jako lider mistrzostw nie czuję się inaczej, niż zwykle. Wszyscy w czołówce mamy podobną liczbę punktów.

Jutro sprawdzimy kanał F. Zamierzamy dać mu szansę. Jak zwykle, będzie zdrowa rywalizacja z Sebastianem. Nie ma tajemnicy, że każdy z nas chce wygrać - i tak powinno być. Sytuacja jest zdrowa, bardzo zrównoważona w teamie. Sebastian miał w przeszłości swoje dni, kiedy był praktycznie nieosiągalny. Mam nadzieję, że to nie zdarzy się zbyt często w przyszłości. Wiemy, że on jest bardzo szybki. Muszę starać się to zminimalizować. Mamy dobrą walkę.

- Patrząc na naszą sytuację, Red Bulle jeżdżą tak trochę we własnym świecie i dodatkowo utrzymuje ich na szczycie dobra robota kierowców. To nie tylko kwestia samochodu - mówił Michael Schumacher. - Potem mamy Ferrari, McLarena, Renault i nas. Liczę, że tutaj mały krok naprzód w pracach rozwojowych pomoże nam zbliżyć się do tej grupy i będziemy mogli z nimi powalczyć, znaleźć się przed nimi. Właśnie tutaj zobaczymy, gdzie jesteśmy. Monako jak sądzę, nie stanowiło punktu odniesienia. To bardzo specyficzny tor, a zatem z naszego punktu widzenia, interesujące jest to, co wydarzy się w ten weekend.

- Myślę, że jak na pierwszy rok, Cosworth spisuje się całkiem dobrze - uznał Rubens Barrichello. - Oczekiwaliśmy, że cały pakiet będzie lepszy, ale ogólnie, kiedy wchodzimy do Q3, to jest całkiem nieźle, choć nie mamy tak dobrego pakietu, jak Force India czy Renault. Cosworth stara się jak może, próbuje rozwiązać problemy. Kłopoty sprawia fakt, że na początku silnik jest dosyć dobry, ale z czasem traci moc - być może trochę bardziej, niż inne silniki. Próbujemy nad tym pracować i zobaczymy, jakie będą efekty.

- Moim zdaniem, Lotus wygląda lepiej, niż wskazują na to wyniki - oświadczył Jarno Trulli. - Jestem z tego naprawdę zadowolony. Team naprawdę dobrze się rozwija. Co do wyników, rozpoczęliśmy sezon za daleko w tyle w porównaniu do naszych oczekiwań. Myślę, że ludzie zaczynają rozumieć, iż teraz musimy skoncentrować się na 2011, bo w tym roku trudno będzie dogonić topowe teamy. Łatwiej jest przygotować się na 2011.

- Wczoraj ogłoszono o rozstaniu z Dallarą, ale ja nie zamierzam tego komentować - powiedział Karun Chandhok. - Trzeba by o tym porozmawiać z Colinem i teamem. Istniały pewne ograniczenia. W przeszłości jeździłem samochodami Dallary i mam do nich dużo szacunku, jednak będąc komercyjnym producentem samochodów, ma się ograniczenia w porównaniu z tym, co mogą robić specjalistyczne teamy Formuły 1. Teraz rozeszliśmy się i należy zapytać team, jak rozwinie się sytuacja. Jak po prostu wsiadam do samochodu i jadę tym, co mi podstawią.

Fot. Malcolm Griffiths / Getty Images

Poprzedni artykuł Kubica nocuje w Azji
Następny artykuł McLareny z przodu, Kubica szósty

Najciekawsze komentarze

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska Polska
Filtry