Wnioski z piątku

- Rano samochód nie był wspaniały, ale poprawiliśmy go w ciągu dnia - przyznał Nico Rosberg, który zakończył piątek z najlepszym czasem. - Na torze leżało dużo piasku i mieliśmy kłopoty ze zbalansowaniem. Po południu było już dobrze, lecz możemy się jeszcze poprawić.

Michael Schumacher tracił pół sekundy do młodszego kolegi z zespołu. - Rano wystąpiły problemy ze zbalansowaniem - wtórował Rosbergowi zwycięzca pierwszej edycji Grand Prix Bahrajnu w 2004 roku. - W drugiej sesji samochód był znacznie lepszy, ale jestem jeszcze trochę zardzewiały na jednym szybkim kółku i muszę z powrotem wpaść w rutynę.

- Szczerze mówiąc, nie mam pojęcia czy stać nas jutro na pole position - przyznał Lewis Hamilton, który przedzielił Srebrne Strzały. - Niektórzy mogli jeździć z małym zapasem paliwa, inni z dużym. Może się okazać, że jesteśmy poważnie za wolni, albo poważnie szybcy - i nie dowiemy się tego aż do kwalifikacji.

Lewis przewiduje tylko jeden pit stop w wyścigu. - Tor jest bardzo gorący i obydwa rodzaje opon szybko się zużywają, ale jakoś sobie poradzimy. Trzeba zmienić styl jazdy i podejście do każdego okrążenia. Trudno ustalić tempo, kiedy wykonujesz długi przejazd z dużym zapasem paliwa. Czy jeżeli mniej ciśniesz na początku, to będziesz mógł potem mocniej cisnąć? Trudno ustalić - i nadal próbujemy to zrozumieć.

- Nie mam pojęcia, kto jest najszybszy - oświadczył Fernando Alonso. - Myślę, że to nadal zupełna niewiadoma dla wszystkich. Z pewnością każdy z czterech największych teamów może jutro sięgnąć po pole position. Jestem przekonany, że będzie parę niespodzianek, takich jak Force India, który wygląda na szybki na tego typu torach. Przytrafią się również negatywne niespodzianki - niektórzy nie będą tacy szybcy, jak oczekiwano. Nadal liczymy, że w kwalifikacjach znajdziemy się w dobrej formie i mam nadzieję na dobre pole startowe. Dzisiaj porównywaliśmy dwa rodzaje opon. Po raz pierwszy jeździliśmy tym samochodem w upalnych warunkach, a zatem musieliśmy sprawdzić parę rzeczy. Sądzę, że teraz mogę atakować na 100 procent. Mam zaufanie do samochodu. W nocy musimy wprowadzić kilka zmian, żeby trochę poprawić przyczepność.

- Moim zdaniem, naprawdę nie można odpowiedzieć na pytanie, kto jest najszybszy, ponieważ dzisiaj nie symulowaliśmy kwalifikacji - zgadza się z Fernando Felipe Massa. - Zauważyliśmy, że niektóre samochody były dosyć szybkie. Mam nadzieję, że jutro powalczymy o pole position, w tej chwili trudno jednak coś przewidzieć.

Piątek przyniósł rozczarowanie faworyzowanej ekipie Red Bull Racing. - Niestety, za dużo dzisiaj nie pojeździliśmy - mówił Sebastian Vettel. - Rano tor był jeszcze "zielony", a w drugiej sesji musiałem zmienić hamulce. Mark też nie zaliczył całego treningu. - Miałem problem ze skrzynią biegów i na wszelki wypadek team przerwał trening - wyjaśnił Mark Webber.

Renault R30, najmniejszy samochód w stawce (krótszy o 31,5 cm od rekordowo długiego Saubera), chyba nie jest taki zły. Witalij Pietrow był szybszy w drugiej sesji od Roberta Kubicy, ale "Witalik" wyjechał na dwa mierzone kółka na miękkich oponach, a Robert zatankował paliwo na 11 okrążeń, kiedy wyruszył na nowym komplecie Bridgestone z zieloną obwódką.

Fot. Getty Images