Zasubskrybuj

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska Polska

Wolff wspiera Russella

Toto Wolff odrzuca spekulacje na temat rzekomej utraty formy przez George'a Russella i przyznał, że to samo stara się wpoić swojemu kierowcy.

George Russell, Mercedes-AMG

W zeszłym roku z dwójki kierowców Mercedesa to Russell spisywał się lepiej, zaliczając nawet w problematycznym W13 zwycięstwo na brazylijskim Interlagos. Podczas obecnej kampanii to Lewis Hamilton częściej jest górą.

Na początku lipca, jeszcze przed wakacyjną przerwą, Russell sam przyznawał, że w tym roku nie wszystko układa się po jego myśli, zwłaszcza podczas letnich tygodni. Drugą część kampanii rozpoczął od trzeciego czasu w kwalifikacjach na Zandvoort. W wyścigu jednak nie miał szczęścia. Najpierw sprawę zawalili stratedzy Mercedesa, a w końcówce starcie z Lando Norrisem spowodowało uszkodzenie opony i konieczność przedwczesnego zjazdu do garażu.

Czytaj również:

Wolff broni Russella, uważając, że spekulacje na temat utraty formy spowodowane są jedynie faktem bycia „na świeczniku”, który dotyczy wszystkich kierowców Formuły 1.

- Nigdy nie wierzyłem w tę hipotezę - powiedział Wolff, pytany o spadek formy Russella. - Kiedy ty czy ja mamy gorszy dzień, nikt o tym nie wie. Jednak gdy dotyczy to kierowcy, prawdopodobnie traci on dziesiątą część sekundy na okrążeniu, a to robi różnicę w kwalifikacjach.

- Wszystkim kierowcom zdarzają się gorsze dni. Widzieliśmy pewne wzloty i upadki, ale w jakość George'a nigdy nie wątpiłem. W czasówce błysnął. Ustawił samochód na P3. Kwalifikacje miał bezproblemowe. Żadnego tłoku, nic.

Czytaj również:

Szef Mercedesa dodał również, że stara się przekonać Russella, że utrata formy go nie dotyczy.

- Naprawdę próbuję mu wbić do głowy, że nie zatracił formy, że to mit, który sam sobie wymyśla. Trudno oduczyć się jazdy czy stracić formę. Można mieć wzloty i upadki. Każdy z nas je ma.

- Jednak podczas każdego weekendu, kiedy coś poszło u niego źle, widać było, że przyczyna nie tkwi w jeździe.

Russell jest obecnie siódmy w tabeli kierowców i zgromadził 99 punktów. Hamilton widnieje na czwartej pozycji z 57 oczkami więcej.

George Russell, Mercedes W14

George Russell, Mercedes W14

Photo by: Erik Junius

Polecane video:

503 Service Temporarily Unavailable

503 Service Temporarily Unavailable


nginx
Poprzedni artykuł Albon miał duże obawy
Następny artykuł Drugovich przejmie samochód Strolla

Najciekawsze komentarze

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska Polska
Filtry