Wszyscy kochają Suzukę
Charles Pic, Pastor Maldonado, Jean-Eric Vergne, Nico Hülkenberg, Sebastian Vettel i Jenson Button zostali zaproszeni na czwartkową konferencję prasową FIA przed Japanese Grand Prix.- Myślę, że Suzuka jest jednym z najlepszych torów na świecie, o ile nie najlepszym - mówił Sebastian Vettel.
- Pierwszy sektor jest fantastyczny dla kierowcy, z szybkimi zakrętami. Ten tor naprawdę stanowi dla nas wyzwanie. Musimy cisnąć do limitu, a oczywiście, jazda w limicie na szybkich zakrętach zapewnia intensywniejsze doznania niż pokonywanie średnio szybkich czy wolnych zakrętów. To bardzo zdradliwy tor, bardzo wymagający. Wspaniałym zakrętem jest Spoon, na wyjściu pochylony na zewnętrzną. Trudno utrzymać tam właściwą linię. Ogólnie to miejsce, gdzie kochamy się ścigać. Na torze panuje fantastyczna atmosfera. Japońscy kibice są szaleni. Bardzo pasjonują się F1, bardzo cenią wszystkich kierowców i udzielają nam wsparcia.- Kocham ten tor - wyznał Jenson Button. - Myślę, że większość z nas kocha Suzukę. Tor nie wybacza błędów, jest bardzo szybki. Jedzie się płynnie, szczególnie od pierwszego zakrętu do Degner 2. Trudno tu wyprzedzać ale myślę, że trochę pomoże strefa DRS. W wyścigu zawsze jedzie się pełnym gazem, praktycznie bez odpoczynku. Mamy tutaj twarde i średnio twarde opony, więc trzeba nieustannie cisnąć, a to właśnie kochamy, szczególnie na takim torze jak Suzuka.- W ubiegłym roku jeździłem tu po raz pierwszy i nie był to najłatwiejszy tor do nauki - stwierdził Charles Pic. - Szczególnie dotyczy to pierwszego sektora, który jest bardzo szybki. Jednak to zdecydowanie jeden z moich ulubionych torów. Myślę, że obok Spa jest to drugi tor w kalendarzu, dający kierowcy tak wspaniałe wrażenia podczas jazdy. Bardzo lubię Suzukę.- Trzeci raz tu startuję - przypomniał Pastor Maldonado. - To bardzo fajny tor. Zgadzam się ze wszystkimi - jeden z najlepszych w sezonie. Myślę, że wszyscy kierowcy są bardzo szczęśliwi, że tu przyjechali. Społeczność kibiców F1 w Japonii jest bardzo duża. To wyjątkowy weekend. Mam nadzieję, że uda mi się punktować po raz drugi w tym roku.- To jest tor, który kocham - powiedział Jean-Eric Vergne. - Oczywiście, wszyscy kierowcy kochają Suzukę. Panuje tu wspaniała atmosfera. Naprawdę czujesz całą historię tego miejsca. Tak jak w Spa, na tym torze wyciągasz wszystko z samochodu i to naprawdę fajne uczucie.- W ubiegłym roku zaliczyłem tu udany wyścig - usłyszano od Nico Hülkenberga. - Również dla mnie to jeden z ulubionych torów. Moi poprzednicy powiedzieli już chyba wszystko na temat Suzuki. Coraz lepiej rozumiem samochód. Myślę, że to czego dokonaliśmy w Korei, było doskonałe. Jestem bardzo dumny z wyniku, choć przypuszczalnie boksowałem w wyższej wadze. Zostawiłem za sobą kilka samochodów, których nie powinienem wyprzedzić. Nadarzyła się jednak okazja i ją wykorzystałem. To było bardzo dobre. Nie wyznaczyłem terminu Lotusowi. To nieporozumienie - ktoś źle mnie zrozumiał. Powiedziałem tylko, że chciałbym mieć jasność w tej sprawie do końca października.
Fot. XPB Images
Udostępnij lub zapisz ten artykuł
Najciekawsze komentarze
Subskrybuj i uzyskaj dostęp do Motorsport.com za pomocą blokera reklam.
Od Formuły 1 po MotoGP relacjonujemy prosto z padoku, ponieważ kochamy nasz sport, tak jak Ty. Aby móc nadal dostarczać nasze fachowe dziennikarstwo, nasza strona korzysta z reklam. Mimo to chcemy dać Ci możliwość korzystania z witryny wolnej od reklam i nadal używać ad-blockera.