Zasubskrybuj

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska Polska

Wszyscy mają poprawki

Valtteri Bottas, Daniel Ricciardo, Esteban Gutierrez, Sebastian Vettel, Fernando Alonso i Sergio Perez stanowili obsadę czwartkowej konferencji prasowej FIA przed Gran Premio de España.- Ważne, żebyśmy nadal się poprawiali - mówił Sergio Perez.

- Myślę, że od pierwszego wyścigu zrobiliśmy dosyć duże postępy i idziemy we właściwym kierunku. Nie oczekujemy tutaj dużej progresji. Moim zdaniem, kiedy jesteś tak daleko od czołówki, musisz stopniowo zmniejszać dystans i to stanowi priorytet. Ten wyścig będzie też dla nas ważny pod kątem lepszego zrozumienia tego, jak zachowuje się samochód.- Ogólnie nie był to idealny początek sezonu, szczególnie dla mnie - przyznał Esteban Gutierrez. - Wolałbym jeździć bardziej równo w wyścigach. Kiedy rywalizujesz z innymi, podejmujesz ryzyko. Zwłaszcza na początku ważne jest znalezienie właściwej równowagi pomiędzy zachowawczą jazdą i podejmowaniem ryzyka. Popełniłem parę błędów i zdecydowanie nie było zbyt pozytywnie, ale jestem zdeterminowany i skoncentrowany na pracy. Dotyczy to również całego teamu. Bahrajn nie był dla nas korzystnym torem. Liczymy, że w Barcelonie będzie lepiej.- Domowy wyścig motywuje i dajesz z siebie dodatkowe 10 procent - powiedział Fernando Alonso. - Starasz się zrobić wszystko dobrze bo wiesz, że dobry wynik na tym torze, miejsce na podium uszczęśliwi ciebie, zespół i wielu ludzi na trybunach. To dla mnie specjalny weekend, jednak po tych wszystkich latach nie odczuwam już presji, czy emocji, które pojawiły się w pierwszym roku. Wtedy martwiłem się, czy dobrze sobie poradzę przed tymi wszystkimi, którzy przyszli, aby mnie wspierać. Od wielu lat udowadniam, że nie przeszkadza mi taka presja. Zrobię wszystko, żeby dla kibiców było to udane niedzielne popołudnie. Potrzebny nam jest bardzo normalny weekend, znalezienie właściwej równowagi pomiędzy kwalifikacjami i wyścigiem. Pierwsze naprawdę ważne kwalifikacje nadejdą za dwa tygodnie w Monako. Tam czasówka jest niezwykle istotna. Tutaj mamy normalny tor i trzeba znaleźć kompromis.- Tu i tam jest miejsce na poprawę. To jest nasz cel - oświadczył Sebastian Vettel. - Nie powiedziałbym jednak, że nie jesteśmy zadowoleni z naszej konkurencyjności. Nie jest tajemnicą, że nie tylko my mamy kłopoty z oponami. Nauczyliśmy się jednak nimi posługiwać, radzić sobie w tej sytuacji. Czasem udaje się to lepiej, a czasem gorzej. Inni mają tak samo. W niektórych momentach czujesz jako kierowca, że to inne ściganie. Jeżeli realizujesz inną taktykę, jedziesz na innych oponach, trudno z kimś walczyć, bo to tylko spowolni twoje tempo. Tak było ze mną i Fernando w Chinach. Myślę, że takie sytuacje krytykowaliśmy w przeszłości.- To nie był początek sezonu, jakiego oczekiwaliśmy - stwierdził Valtteri Bottas. - Nie spodziewałem się, że pojawią się takie kłopoty. W tym czasie coraz lepiej rozumieliśmy przyczyny problemów. Po prostu niektóre kierunki w rozwoju samochodu, jakie obraliśmy zimą, okazały się ślepym zaułkiem. Teraz znacznie lepiej rozumiemy samochód. W ubiegłym tygodniu zaliczyliśmy udane testy aero i naprawdę czuję, że jesteśmy na właściwej drodze. Z mojej strony nie był to zły start. To mój pierwszy sezon wyścigów F1 i wiele muszę się nauczyć. Oczywiście, zawsze może być lepiej. W następnych kilku wyścigach zamierzam znacznie się poprawić, podobnie jak w całym sezonie.- Przywieźliśmy tu kilka poprawek - tak jak chyba każdy zespół - informował Daniel Ricciardo. - Musimy zobaczyć, w jakim kierunku one nas zaprowadzą. Liczę, że znajdziemy się bliżej czołówki. Spróbujemy bardziej regularnie uzyskiwać wyniki w czołowej dziesiątce. Siódme miejsce w Chinach było wspaniałe, jednak chcielibyśmy częściej zdobywać punkty. Wszyscy jesteśmy podekscytowani i czekamy, ile będziemy mogli zyskać dzięki poprawkom. Liczymy, że inni nie zrobią bardzo dużych postępów. Jak zwykle w przypadku juniorów Red Bulla, mamy pokazać, że jesteśmy potencjalnymi zwycięzcami, potencjalnymi mistrzami - i maksymalnie wykorzystać samochód. Zdecydowanie czuję, że w Chinach to osiągnąłem, ale jeden raz nie wystarczy na 19 wyścigów. Muszę częściej tak jeździć.

Fot. XPB Images

Poprzedni artykuł Zobacz siebie w roli kierowcy Formuły 1
Następny artykuł Karne punkty w F1

Najciekawsze komentarze

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska Polska
Filtry