Zasubskrybuj

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska Polska

Wypowiedzi po drugim dniu testów

MICHAEL SCHUMACHER (P1): - Wczoraj zajęliśmy się długimi przejazdami i tak samo było dzisiaj.

Jednak dzisiaj sprawdziliśmy super miękkie opony. Oczywiście to sprawiło, że byliśmy trochę szybsi niż inne zespoły, które nie skorzystały z tych opon. Mówiąc to, nie byliśmy jedynymi, którzy ich używali. Były dostępne dla wszystkich. Jeżeli się nie mylę, moje najszybsze okrążenie było na początku wyjazdu na dziesięć kółek. Nie wiem czy to krótko – możesz to zinterpretować jak chcesz. To był satysfakcjonujący dzień. Nie mieliśmy problemów i to jest ważne, że możemy przejechać spory dystans w samochodzie godnym zaufania.

FELIPE MASSA (P2): - Przez obydwa dni byłem w stanie skompletować zaplanowany program. Dzisiaj wypróbowaliśmy wszystkie cztery typy opon i mogłem zebrać dużo danych. Jest do wykonania dużo pracy zanim zrozumiemy zachowanie się opon, a potem znajdziemy właściwe ustawienia samochodu. Czasy? Zawsze można pojechać lepiej, nawet jeśli to nic nie znaczy. Stąd do pierwszego wyścigu wiele zmieni się w naszym samochodzie i u innych. Po kilku dniach testów to naprawdę niemożliwe, aby porównać się do innych. Koncentrujemy się na własnej pracy, nie martwiąc się tym co robią rywale. Najważniejsze, aby zrozumieć w jakim musimy podążać kierunku i jak rozwiązać nasze problemy. Do pierwszego wyścigu w Bahrajnie nadal daleka droga. Michael dzisiaj był pierwszy? Dobrze … ta pozycja to nie jest dla niego nowość, biorąc pod uwagę wszystko co wygrał w karierze.

JENSON BUTTON (P3): - Są duże różnice pomiędzy twardą mieszanką, a średnią, miękką i super miękką. Duże różnice są w czasach okrążeń i w trwałości. To będzie fajne dla wyścigów. Wiem, że miękkie bardzo się zmieniają, ale pozostałe opony pozostają dość stałe. Myślę, że to jest to, czego każdy chciał – duże różnice między wszystkimi oponami.

JAIME ALGUERSUARI (P4): - Po spędzeniu tutaj półtora dnia w samochodzie, biorąc pod uwagę zeszły tydzień w Walencji czuję, że lepiej rozumiemy opony Pirelli, co było jednym z głównych celów na ten tydzień. Wypróbowałem wszystkie mieszanki oprócz super miękkiej i miałem dobre wyczucie samochodu na wszystkich z nich, poznając ich różne zachowanie. Zrobiłem też postęp w wykorzystaniu KERS i DRS (ruchome tylne skrzydło) i będąc szczerym to nie wygląda na tak skomplikowanie, jak się spodziewano. Najważniejsze, że robimy postęp za każdym razem, kiedy wyjeżdżam z garażu. Jeśli chodzi o osiągi to nadal jest zbyt wcześnie, by wyciągnąć wnioski szczególnie, że czasy okrążeń znacznie się zmieniają od rana do popołudnia, ale jestem przekonany, że postęp z samochodem idzie we właściwym kierunku. Oczywiście jest nadal dużo pracy do wykonania. Teraz Buemi będzie jeździł przez kolejne dwa dni, więc spodziewam się kolejnej poprawy bolidu, kiedy do niego wrócę w przyszłym tygodniu w Barcelonie.

MARK WEBBER (P5): - Samochód spisywał się bardzo dobrze i kontynuujemy naukę. Co do osiągów, jeszcze jest długa droga do pierwszego wyścigu, ale zaliczyliśmy dobry dystans, co jest ważne.

 

 

ADRIAN SUTIL (P6): - To był dla nas prawdziwy początek testów, ponieważ wczoraj to był głównie shakedown, aby sprawdzić systemy. Poszło dobrze, przejechaliśmy dużo okrążeń. Samochód ma dobry balans i myślę, że jak na pierwszy prawdziwy dzień testów, wykręciliśmy sensowny czas okrążenia. Mieliśmy wczorajsze problemy z podłogą i wiemy z czego to wynika, ale aby to wyeliminować, będziemy musieli wrócić do fabryki. Nie mogę się doczekać testów KERS i regulowanego tylnego skrzydła w Barcelonie, co powinno nam zapewnić dodatkowe osiągi.

SERGIO PEREZ (P7): - Ze mną jest w porządku, ale przykro mi z powodu zespołu i szczególnie mechaników, ze względu na wypadek. Straciłem tył w siódmym zakręcie i oczywiście straciliśmy czas na pracę. Mam nadzieję, że reszta testów będzie dobra dla zespołu i Kamui przejedzie długi dystans. Dla mnie to był kolejny dzień, podczas którego dużo nauczyłem się.

TIMO GLOCK (P8): - Dzisiaj mogłem spędzić więcej czasu w samochodzie i przejechałem więcej okrążeń niż wczoraj, więc robimy mocny postęp z nowym bolidem na tym wczesnym etapie. Pierwszy raz przetestowaliśmy nowe tylne skrzydło i ciekawie będzie je wykorzystać podczas wyścigów w tym sezonie. Wyjeżdżam z Jerez z dobrym odczuciem i teraz nie mogę się doczekać, kiedy znów wskoczę do bolidu w przyszłym tygodniu w Barcelonie.

WITALIJ PIETROW (P9): - Znaleźliśmy dobre rozwiązania w kwestii hamulców, co jest dla mnie ważne. Pierwszy raz używałem KERS więc spędziliśmy sporo czasu pracując w tym obszarze. Ciężko było znaleźć właściwe ustawienia. Z KERS jest inaczej niż w zeszłym roku; kiedy najpierw wciśniesz hamulce blokują się tylne koła. Cisnęliśmy i wszystko dobrze układało się przez cały dzień, a w ostatniej minucie wyjechaliśmy i sprawdzałem hamulce. Teraz mam nadzieję, że to zadziała w Barcelonie.

JARNO TRULLI (P11): - Rano poszło nam dobrze. Przejechaliśmy przyzwoitą liczbę okrążeń i zaliczyliśmy kilka długich przejazdów, ale wtedy musieliśmy się zatrzymać z powodu awarii, która nie mogła zostać naprawiona w samą porę, abym mógł znów wyjechać. Chciałbym mieć dzisiaj więcej przejazdów, ale tak wygląda część testów z nowym samochodem – musimy teraz rozwiązać te problemy. Jak dobrze pójdzie Heikki może przejechać przyzwoitą odległość podczas kolejnych dni i popchnie rozwój samochodu.


 

Poprzedni artykuł Wypadki Pereza i Maldonado
Następny artykuł Kontra na Środę

Najciekawsze komentarze

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska Polska
Filtry