Zasubskrybuj

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska Polska

Jestem bardzo zadowolony. W trakcie obydwu sesji wprowadziliśmy trochę korzystnych zmian w samochodzie i znajdujemy się na właściwej drodze, jednak czeka nas jeszcze dużo pracy. Chłopcy wykonali fantastyczną robotę. Zamierzam nadal cisnąć. Kocham ten tor, choć wyprzedzanie jest tutaj trudne. Ważne będą kwalifikacje i pozycja na starcie. W wyścigu jedni mogą zaliczyć dłuższe przejazdy, inni krótsze. Tak czy inaczej, Jenson i ja zamierzamy dobrze się zakwalifikować i wystartować z przodu, albo blisko przodu.

Kimi Räikkönen | Fot. LAT

KIMI RÄIKKÖNEN: - Dla mnie był to normalny piątek. Robiliśmy to co zwykle. Staraliśmy się ustawić samochód tak, żeby był jak najszybszy. Uzyskałem drugi czas, czyli jest dobrze. W ostatnich kilku wyścigach zdołaliśmy poprawić setup mojego samochodu i jestem z niego całkiem zadowolony. Wprowadzamy drobne poprawki, ale robimy to przez cały czas, idąc we właściwym kierunku. To tylko piątek, jednak jutro liczę na kolejny udany dzień.

Bruno Senna | Fot. LAT

BRUNO SENNA: - Popołudnie było udane. Poznawałem warunki na torze, a także pracę opon. Samochód dobrze się zachowywał, jednak musimy nadal pracować. Widać spory potencjał samochodu - i jestem zadowolony przed jutrzejszymi kwalifikacjami.

 

Felipe Massa | Fot. Ferrari

FELIPE MASSA: - Ogólnie był to dobry dzień. Jedynym kłopotem okazał się deszcz, który nadciągnął w połowie drugiego treningu i przeszkodził nam w zaplanowanych długich przejazdach, które miały pomóc zrozumieć zachowanie opon. Nie był to jednak tylko nasz problem. Wszyscy znaleźli się w takiej samej sytuacji. Mimo wszystko zdołaliśmy wyrobić sobie w miarę jasny obraz tego, jak pracują opony i samochód. Za wcześnie aby ocenić, gdzie jesteśmy w porównaniu z innymi. Należy brać poprawkę na wyniki pierwszego dnia na Hungaroringu, bo tor jest zawsze bardzo brudny i sytuacja zmienia się radykalnie od piątku do niedzieli.

Fernando Alonso | Fot. Ferrari

FERNANDO ALONSO: - To był zwykły piątek i na koniec trudno przewidywać, jak ułoży się sytuacja w kwalifikacjach i w wyścigu. Nawet trudniej niż zwykle, bo padało już w trzeci wyścigowy weekend z rzędu. Nie zdołaliśmy sprawdzić slicków w długich przejazdach, ale chociaż rano udało się ukończyć prace związane z poprawkami aerodynamicznymi, przywiezionymi tu na Węgry. Teraz nasi inżynierowie muszą wszystko przeanalizować i ustalić najlepszy możliwy pakiet na resztę weekendu. Kwalifikacje są tu zdecydowanie ważniejsze, niż gdzie indziej, a zatem trzeba wszystko przygotować w najdrobniejszych szczegółach.

JENSON BUTTON: - Pierwszy trening był dla mnie w miarę dobry. Tak właściwie, od początku okazaliśmy się konkurencyjni. Po południu wypróbowaliśmy parę rzeczy, żeby poprawić zbalansowanie samochodu i w końcu zrobiliśmy spore postępy. Ogólnie jestem bardzo zadowolony z samochodu i myślę, że jesteśmy tutaj całkiem konkurencyjni. Przekonaliśmy się jednak w drugiej sesji, że dużo innych zespołów również wykazuje konkurencyjność na tym torze. Jak zawsze, chodzi o znalezienie perfekcyjnego zbalansowania. Przypuszczam, że w ten weekend zobaczymy ostrą walkę o zwycięstwo. My mieliśmy dobry samochód w Hockenheim i tu również powinniśmy być szybcy. Na tym torze trudno się wyprzedza, lecz uważam, że w strefie DRS będzie to możliwe. Fajnie się tu jeździ i oczywiście, to właśnie tutaj odniosłem pierwsze zwycięstwo, a to zawsze coś specjalnego.

Paul Di Resta | Fot. Sutton Images

PAUL DI RESTA: - Dzisiaj najważniejsze było zebranie informacji na temat paru rzeczy, które przetestowaliśmy. W poprzednich wyścigach nie było to łatwe z powodu zmiennej pogody. Choć po południu znowu padało, wykonaliśmy dużo pracy przed nadejściem deszczu i zebraliśmy trochę cennych informacji o setupie przed dalszą częścią weekendu. Zdołałem pojeździć na średnio twardych i miękkich oponach. Nie udało się tylko wykonać długich przejazdów z powodu deszczu.

Sebastian Vettel | Fot. GEPA

SEBASTIAN VETTEL: - Wiele jeszcze można poprawić i są rzeczy, które musimy zrobić lepiej w dalszej części weekendu. Wtedy będziemy mogli zobaczyć, gdzie jesteśmy. Zaliczyłem solidne przejazdy na średnio twardych oponach i na nich zebraliśmy informacje, co jest ważne. Wygląda na to, że będzie ciasno w wynikach. Po południu przeszkodziła nam pogoda. Inni mieli te same warunki. Zobaczymy, co przyniesie jutro.

Poprzedni artykuł Pech towarzyszem Saubera
Następny artykuł Bez niespodzianek - Hamilton!

Najciekawsze komentarze

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska Polska
Filtry