Wypowiedzi po US GP

Myślę o moim pierwszym kartingowym mistrzostwie Wielkiej Brytanii, kiedy z ojcem wracaliśmy do domu śpiewając "We are the Champions". To zdumiewające, że teraz jestem trzykrotnym mistrzem świata F1. Wszystko zawdzięczam mojemu ojcu i mojej rodzinie, ktora wspierała mnie przez tyle lat i poświęcała się, żeby dzisiaj mógł się tutaj znaleźć. Pozytywnej energii dodają mi również kibice. Ważna wiadomość, którą chcialbym przekazać, jest taka, że nigdy nie powinniście rezygnować. Trzeba mieć swoje marzenia i pracować, żeby je zrealizować. Dzisiaj wiele razy sądziłem, że przegrałem wyścig. Praktycznie straciłem szanse, kiedy wyjechał Safety Car. W pewnym momencie Nico był znacznie szybszy ode mnie. Nigdy jednak nie zamierzałem rezygnować. Nico pojechał fantastycznie - jak zawsze, od kiedy jeżdżę w tym zespole. Bardzo go szanuję jako mojego kolegę w teamie.

NICO ROSBERG: - Popełniłem błąd, jaki nigdy dotąd mi się nie przytrafił. Nie mogę tego wytłumaczyć. Jest mi przykro. Bardzo ciężko w ten sposób stracić zwycięstwo. Nie mogę powiedzieć, że miałem problem z samochodem. Popełniłem błąd i biorę za to pełną odpowiedzialność. Na pierwszym zakręcie po starcie Lewis był bardzo agresywny. Dotknął mnie i to zdecydowanie nie był dobry manewr. Nie przeglądałem jeszcze video i w tej chwili nie mogę tego skomentować.

SEBASTIAN VETTEL: - Myślę, że założenie średnio twardych opon przy drugim pit stopie było właściwą decyzją. Chcieliśmy wykorzystać każdą okazję. Była szansa, żeby się udało. Na miękkich oponach byłem bardzo szybki na pierwszych okrążeniach, ale potem tempo spadło. Widzieliśmy to przy wszystkich samochodach. Tak się dzieje, kiedy tor nie jest dobrze nagumowany. Założyliśmy zatem średnio twarde. To mogło być idealne rozwiązanie, bo po 5-6 okrążeniach miałbym tempo Mercedesów, jadących na miękkich oponach. Cała nasza trójka w pewnych momentach wyścigu nie miała szczęścia. Mam zatem mieszane uczucia. Kiedy przeanalizujemy sezon, znajdziemy sytuacje, w których mogliśmy zrobić więcej, nadal jednak jest to bardzo udany rok. Oczywiście to jasne, że gdy tracisz szanse na mistrzostwo, nie czujesz się najlepiej. Tak jak powiedziałem na podium - gratulacje dla Lewisa. On zasłużył na ten tytuł.

Chcemy poznać Twoją opinię!

Co chciałbyś zobaczyć na Motorsport.com?

Weź udział w naszej 5-minutowej ankiecie.

- Zespół Motorsport.com

Czytanie i publikowanie komentarzy