Zasubskrybuj

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska Polska
503 Service Temporarily Unavailable

503 Service Temporarily Unavailable


nginx

Wypowiedzi po wyścigu

KIMI RÄIKKÖNEN: - Start nie był perfekcyjny, ale wystarczająco dobry, by utrzymać się na czele.

Edytowano:

Na pewno mogłem jechać trochę szybciej, jednak nie ma sensu cisnąć, kiedy nie istnieje taka potrzeba. Było ciaśniej niż się spodziewaliśmy. To był udany dzień i cieszę się, że Heikki jest OK po wypadku. Nie mogłem sobie życzyć nic więcej. Chłopcy wykonali perfekcyjną robotę. Podczas drugiego pit stopu zostałem trochę przyblokowany ale było OK. Na tym torze bardzo trudno wyprzedzać i start jest do tego najlepszym miejscem. Gdy wyjeżdża Safety Car, możesz mieć szczęście albo pecha, ale zawsze najlepiej prowadzić. Myślę, że w Turcji będziemy mieli całkiem mocny samochód. To wspaniały tor. Cieszę się, że tam jadę i postaram się wypaść jak najlepiej. Tutaj mieliśmy wielki weekend i spróbujemy powtórzyć to w Turcji. Cokolwiek tam się wydarzy, potrzebne są nam punkty.

FELIPE MASSA: - Wiem, że to był pierwszy wyścig dla tego silnika, lecz analizując nasze testy wygląda na to, że idziemy we właściwym kierunku. Poprawiamy się, ale nasi rywale byli blisko w wyścigu. Z rundy na rundę musimy zwrócić uwagę w fabryce na rozwój samochodu. Miałem udany start. W tym wyścigu bardzo ważne były kwalifikacje. Tankowałem o jedno okrążenie wcześniej niż Kimi. Widziałem, że Lewis został na torze nieco dłużej ode mnie i trochę się przestraszyliśmy. W drugiej części wyścigu zdołałem jednak wypracować przewagę. Wykonaliśmy zadanie domowe. Przyprowadziliśmy Ferrari do mety na pierwszym i drugim miejscu, a to bardzo ważne dla sytuacji w mistrzostwach.

LEWIS HAMILTON: - Cieszę się, że Heikki jest OK. Przejeżdżałem obok i widziałem samochód w barierze. Dostrzegłem czerwony kolor, ale nie wiedziałem czy to nasz, czy jeden z Ferrari. Potem oglądałem powtórkę w telewizji. To przypomniało mi moje doświadczenie z Nürburgringu. Team powiedział, że to Heikki, a Ron włączył się przez radio i stwierdził, że Heikki jest OK. To miło wrócić do czołówki. Kiedy zakwalifikowałem się z piątym czasem, wiedziałem, że trudno będzie pokonać Ferrari. Kluczem pozostał dobry start i zyskanie tylu miejsc, ile się da. Wiedzieliśmy, że Fernando będzie lżejszy, więc on nie stanowił dla nas żadnego problemu. W środkowej części wyścigu starałem się utrzymać za Felipe, ale wygląda na to, że oni nadal mają tylne opony w lepszym stanie niż my. W ostatniej części mogłem się utrzymać całkiem blisko. To zdumiewające, jak jest ciasno. Kubica był bardzo blisko mnie. Samochody jadą równo w czołówce - to robi wrażenie. Wiem z mojego doświadczenia w F3, że Robert jest jednym z kierowców, najtrudniejszych do wyprzedzenia i jedzie bardzo agresywnie na pierwszym okrążeniu. Udało mi się jednak wjechać mu od wewnętrznej. Praktycznie go wyprzedziłem i musiałem się tylko upewnić, że obronię mój teren. Mieliśmy dwa nieudane wyścigi. Powrót na podium jest fantastyczny!

503 Service Temporarily Unavailable

503 Service Temporarily Unavailable


nginx
Poprzedni artykuł Kolejny dublet Ferrari, Kubica czwarty
Następny artykuł Kubica: 5 sekund za zwycięzcą

Najciekawsze komentarze

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska Polska
Filtry