Wypowiedzi przed GP Japonii
JENSON BUTTON: – Dla mnie Suzuka jest prawie jak drugi dom.
Moje zwycięstwo w sezonie 2011 było jedną z najbardziej emocjonujących wygranych, ponieważ to było pierwsze Grand Prix Japonii po straszliwym tsunami, które zniszczyło północ Japonii. To była wtedy ważna impreza dla całego kraju. Suzuka nie wybacza błędów. Na większości torów, kiedy pojedzie się zbyt szeroko lub przestrzeli punkt hamowania, wyjeżdża się na asfaltowe pobocze i można wrócić na tor. Natomiast na Suzuce, kiedy na eskach pojedzie się zbyt szeroko, lub wyjedzie się poza tor w zakręcie Degners, wpada się w żwir. To mi się podoba. Uważam, że to wynagradza kierowców, którzy nie popełniają błędów. To lepsze dla wyścigów, ponieważ cały czas trzeba utrzymać skupienie. Potrzebny jest tutaj bolid z dobrym balansem i dobrym dociskiem. Nie dysponujemy jeszcze takim samochodem, ale Korea pokazała, że możemy się ścigać i zdobywać punkty pomimo pecha.SERGIO PEREZ: - Kocham Suzukę, to wspaniały tor. Lubię jeździć na szybkich torach. To miejsce ma wiele wspaniałych zakrętów - Esses, Degners, Spoon, 130R. Tor ma świetną płynność. Od pierwszego zakrętu w zasadzie tylko moduluje się prędkość do siódmego zakrętu. Przejazd przez niego daje niesamowite uczucie. Jedyny minus jest taki, że na Suzuce ciężko się wyprzedza. Zakręty w większości są szybkie. Większość punktów mocnego dohamowania poprzedzają szybkie łuki, więc ciężko ominąć inny samochód. Próbowałem tego w zeszłym roku, ale nie udało się. W ten weekend w Japonii będę cisnął jak szalony po dobry wynik.NICO HULKENBERG: - Lubię jeździć na Suzukę. To jest zawsze fajny weekend zarówno ze względu na grand prix jak i na tor. Kierowcy lubią wyzwania, a to wymagający tor. To klasyczny obiekt, trochę jak Spa i jeden z tych, który powoduje uśmiech na twarzy każdego z nas. Jesteśmy tam entuzjastycznie witani, kibice są uprzejmi. Lubię moment, kiedy robią falę obydwiema rękami. Chciałbym się tego nauczyć, ponieważ to świetnie wygląda. Tor ma dwa świetne zakręty. To wspaniałe miejsce do jazdy samochodem F1. Czuć w nim siłę docisku i można to dobrze wykorzystać. Występują tu spore przeciążenia, więc to wymagający tor pod kątem fizycznym, szczególnie jeśli chodzi o siłę. Oprócz toru lubię też tamtejsze jedzenie, szczególnie teppanyaki i sushi. Jadę tam w pozytywnym nastroju.ESTEBAN GUTIERREZ: - Suzuka to tor, na którym zawsze chciałem pojeździć. Dobrze go poznałem dzięki onboardom i znam go z zeszłego sezonu, kiedy pojechałem na grand prix z zespołem. To interesujący obiekt z wieloma szybkimi zakrętami. Jest również dość techniczny. Już teraz mogę powiedzieć, że jest jednym z moich ulubionych. Nie mogę doczekać się ponownego przyjazdu do Japonii. Kibice są niesamowici, dużo wiedzą o Formule 1. Znali mnie już w zeszłym roku, kiedy zaledwie byłem kierowcą rezerwowym i testowym. To mnie motywuje, kiedy widzę kibiców pasjonujących się sportem.NICO ROSBERG: - Suzuka jest jednym z najbardziej ekscytujących torów i uwielbiam tam się ścigać. Nasz samochód dobrze sobie radził w szybkich zakrętach w tym sezonie, wydaje się, że ma dobry docisk, więc liczę, że szybki układ toru Suzuka będzie nam pasował w ten weekend. Japońscy kibice są zawsze entuzjastycznie nastawieni, co jest fantastyczne i nie mogę doczekać się ponownego spotkania z nimi. Bardzo chciałbym uzyskać dobry wynik.LEWIS HAMILTON: - Suzuka jest jednym z nielicznych torów jakie zostały w F1 w prawdziwym starym stylu. Jeździłem tam pierwszy raz w 2009 roku i to zajmuje trochę czasu, aby podnosić tempo każdego roku, ponieważ jest tak bardzo szybki i płynny. Jeśli w jakimkolwiek momencie wjedziesz na trawę, obrócisz się i wpadniesz w bandę. To jeden z bardziej wymagających torów jeśli chodzi o precyzję, pozycjonowanie i punkty skrętu w każdy zakręt. To prawdziwy tor, gdzie trzeba myśleć z wyprzedzeniem, jako kierowca i gdzie wymagany jest szalony poziom docisku. Z mojego punktu widzenia samochód świetnie spisywał się w Korei, więc nie mogę doczekać się przyjazdu do Japonii i sprawdzenia na co nas stać.KIMI RAIKKONEN: - Z reguły to dla mnie bez znaczenia gdzie się ścigamy do czasu aż notujemy dobre wyniki. Jednak Suzuka to obiekt, na który czekam co roku. To jest prawdziwy tor wyścigowy. Jest wymagający dla kierowców i są tu fajne wyścigi. Jest szybki, techniczny. Jest też kilka miejsc do wyprzedzania. Ma wyjątkową charakterystykę i jest w trójce światowych torów jak Spa i Monako. Właśnie w takich miejscach lubię wygrywać najbardziej. Przyjazd na Suzukę nigdy nie stanowił przyjemności ze względu na długą podróż, ale jeśli chodzi o jazdę samochodem F1, na tym torze to zawsze było wspaniałe.ROMAIN GROSJEAN: - Nie jestem pierwszym, który mówi, że Suzuka to mój ulubiony tor. Każdy kierowca ma swoje ulubione wyścigi z różnych powodów - domowy wyścig, miejsce pierwszej wygranej. Jednak w tym przypadku jest trochę inaczej. Na tym obiekcie kierowca może pokazać swoje wyczucie samochodu. Nie chodzi tylko o kombinację zakrętów, które nie dają chwili wytchnienia, ale również o sam układ, gdzie najdrobniejszy błąd przekłada się na stratę czasową. Przy właściwej jeździe odczucia są niesamowite. Kazda sekcja ma swoje wymagania i trzeba znaleźć perfekcyjny balans. Suzuka stanowi ciągły test umiejętności kierowcy i myślę, że dlatego tutaj tak świetnie się jeździ.
fot. XPB Images
Udostępnij lub zapisz ten artykuł
Najciekawsze komentarze
Subskrybuj i uzyskaj dostęp do Motorsport.com za pomocą blokera reklam.
Od Formuły 1 po MotoGP relacjonujemy prosto z padoku, ponieważ kochamy nasz sport, tak jak Ty. Aby móc nadal dostarczać nasze fachowe dziennikarstwo, nasza strona korzysta z reklam. Mimo to chcemy dać Ci możliwość korzystania z witryny wolnej od reklam i nadal używać ad-blockera.