Wypowiedzi przed Grand Prix Monako

Okrążenie w kwalifikacjach stanowi niesamowite doświadczenie dla kierowcy. Pole position, które np. wywalczyłem w 2009 roku, jest bardzo satysfakcjonujące. Żeby wygrać trzeba prawie perfekcyjnie pojechać przez 78 okrążeń. W Monako jest najniższa średnia prędkość, ale odczuwa się, że jest bardzo szybko. W kilku miejscach tor jest wąski i ma kilka szybkich fragmentów. Wszyscy w zespole pracują ciężko od czasu Grand Prix Hiszpanii. Nie zajmujemy obecnie takiego miejsca, jakie byśmy chcieli, ale spodziewam się, że w Monako mamy szanse na kolejny postęp. W Monako chcemy, aby punktowały obydwa bolidy.SERGIO PEREZ: - Monako stanowi duże wyzwanie dla kierowców. To jedyny tor, gdzie podczas treningów stopniowo budujesz swoją prędkość, zamiast od razu cisnąć. Poprawiasz się na każdym okrążeniu, zbliżając się coraz bardziej do barier. Jednak nie tylko tor sprawia, że Monako jest wyjątkowe. Trybuny są blisko toru co daje odczucie kontaktu z kibicami. MP4-28 poprawia się, ponieważ wprowadzamy zmiany i coraz lepiej rozumiemy ich osiągi. W Hiszpanii samochód dobrze prowadził się przy małej ilości paliwa. To będzie kluczowe w Monako, ponieważ kwalifikacje są tutaj bardzo ważne.

NICO ROSBERG: - Monako to fantastyczny weekend. Fajnie jest ścigać się na ulicach miasta, w którym się mieszka. To wyjątkowe wydarzenie, ponieważ mieszka tam moja rodzina i znajomi. Mogę z domu podjechać na tor skuterem. Mam dobre wspomnienia z zeszłego roku, kiedy zająłem tu drugie miejsce. W tym sezonie liczę na podobny wynik. Dysponuję dobrym bolidem na czasówkę, co tutaj jest pomocne, ze względu na najważniejsze kwalifikacje w sezonie. To może pomóc, ale jest też wiele znaków zapytania jak opony.

LEWIS HAMILTON: - Chociaż od wyścigu w Barcelonie nie minęło zbyt wiele czasu, ciężko pracowaliśmy, aby to rozczarowanie zostawić już za sobą. Monako to jeden z moich ulubionych wyścigów. Lubię jeździć po ulicach. Kierowca wie, że musi się dobrze spisać na każdym okrążeniu. To świetne wyzwanie. To ciekawe doświadczenie, kiedy mija się bariery przy dużej prędkości. Tu bardziej niż gdziekolwiek indziej, kwalifikacje i pozycja startowa są bardzo ważne. My jednak musimy też skupić się na niedzieli i poprawić nasze tempo wyścigowe.

NICO HULKENBERG: - Nie mogę doczekać się Grand Prix Monako. Tor i Księstwo są fantastyczne, a atmosfera jest jedną z najlepszych w sezonie. Tor jest jedyny w swoim rodzaju, wąskie ulice, które nie wybaczają błędów. To wspaniałe wyzwanie między mną, bolidem i torem. Zawsze mam dużo frajdy, kiedy tam jeżdżę. Jeśli chodzi o kwestię osiągów, jestem pozytywnie nastawiony. Miękka opona nieźle nam pasuje, dzięki czemu czujemy się pewnie.

ESTEBAN GUTIERREZ: -  Jazda po wąskich ulicach w Monako jest czymś wyjątkowym i nie mogę się tego doczekać. To jeden z moich ulubionych torów. Startowałem tam w GP2 dwa razy i jazda samochodem F1 jest jeszcze bardziej wymagająca i interesująca. To jest tor z dużą siłą docisku i wolnymi zakrętami. Zarządzanie tylnymi oponami będzie decydujące. Po udanym występie w Barcelonie skupiam się na budowaniu moich osiągów.

SEBASTIAN VETTEL: - Monako jest jednym z moich ulubionych torów i jazda po nim to absolutne wyzwanie. Nie można popełnić nawet najmniejszego błędu. Jeśli go popełnisz to będziesz miał szczęście, jeśli tylko czas okrążenia będzie zły. Jeżeli nie zachowasz uwagi, kończysz na barierze. Wyprzedzanie jest możliwe, ale ryzykowne, najlepsza do tego jest szykana. Wyjeżdżamy z wąskiego tunelu z prędkością wyższą niż 300 km/h i ścigamy się do szykany pokonywanej na pierwszym biegu, kto zahamuje później wygrywa. Idealnie jest, kiedy ma się dobre kwalifikacje i startuje daleko z przodu.

KIMI RAIKKONEN: - Nie ma nic bardziej wyjątkowego niż Monako. To zupełnie inna jazda niż na pozostałych torach. To wyzwanie na które czekam w tym roku. To jest ciekawe miejsce, gdzie przyjeżdża wielu kibiców i jest wiele imprez, a przynajmniej tak mi powiedziano. Tu panuje zupełnie inna atmosfera. Musimy skupić się na kwalifikacjach. Tam jest ciężko ścigać się, jest wąsko i wyprzedzanie jest praktycznie niemożliwe. Musimy sprawdzić jak będą spisywały się opony i czy da się skorzystać z dobrej strategii. Jednak ważne, aby dobrze wypaść w kwalifikacjach. Damy z siebie wszystko. Każdy będzie chciał dostać się do pierwszego rzędu. To jest w naszym zasięgu, ale tak naprawdę to okaże się dopiero na miejscu.

fot. XPB Images