Z brytyjską licencją
Robert Kubica nie jeździ już we francuskim zespole, tylko w brytyjskim.
Dzisiaj na stoisku Lotusa podczas wystawy Autosport International poinformowano, że Lotus Renault GP zmienił licencję. Witalij Pietrow uczestniczył w prezentacji R30 oklejonego w czarno-złote barwy. Imprezę dla mediów prowadził David Croft z BBC.
- Lotus jest angielskim producentem - wyjaśnił Eric Boullier. - Nie ogłaszaliśmy tego wcześniej, ale obecnie będziemy startować z brytyjską licencją. To oznacza, że jeżeli odniesiemy zwycięstwo, zagrają nam brytyjski hymn. To ważne dla wszystkich w zespole. Zmieniamy teraz markę na terenie całej firmy.
W ostatecznej wersji oklejenia zabrakło małej brytyjskiej flagi na nosie samochodu. - To nic wielkiego - wyjaśnił Boullier. - Chcieliśmy dokonać prezentacji z brytyjską flagą, ale to jasne, że mamy również francuskich sponsorów i wszystkich musimy brać pod uwagę.
- Chcemy wygrywać nowym samochodem - zapowiedział Boullier. - Żeby odnieść zwycięstwo, musisz regularnie finiszować na podium, a wtedy wygrasz - i to jest nasz cel.
- Jeżeli twoim kolegą w zespole jest Robert, niczego nie możesz się od niego nauczyć, bo on jest zamknięty w sobie - mówił Witalij Pietrow. - Możesz tylko analizować jego dane, patrzeć jak pracuje, słuchać co mówi swojemu inżynierowi. Za dużo od niego się nie nauczyłem, ale pomogły mi jego dane, obserwacja jego jazdy, przysłuchiwanie się rozmowom Roberta z inżynierem.
Fot. Malcolm Griffiths / LAT
Udostępnij lub zapisz ten artykuł
Najciekawsze komentarze
Subskrybuj i uzyskaj dostęp do Motorsport.com za pomocą blokera reklam.
Od Formuły 1 po MotoGP relacjonujemy prosto z padoku, ponieważ kochamy nasz sport, tak jak Ty. Aby móc nadal dostarczać nasze fachowe dziennikarstwo, nasza strona korzysta z reklam. Mimo to chcemy dać Ci możliwość korzystania z witryny wolnej od reklam i nadal używać ad-blockera.