Zabrakło sekundy

- Ogólnie czasówka wypadła dobrze. Na pierwszym komplecie nowych opon bardzo szybko przejechałem pierwszy sektor, jednak przy drugiej próbie zostałem zablokowany i nie mogłem się poprawić. W końcu nie wpłynęło to w żaden sposób na wynik. Zabrakło mi sekundy, żeby rozpocząć jeszcze jedno szybkie kółko. Ale takie są wyścigi. Musisz podejmować ryzyko i czasem wygrywasz, a czasem przegrywasz.

- To było bardzo miłe - przyznał Mario Theissen. - To jak dotąd najlepsze kwalifikacje w historii BMW Saubera. Tym sposobem potwierdziliśmy nasze wyniki podczas testów. Słowa uznania należą się wszystkim technikom w Monachium i Hinwil. Nasze szanse na wyścig są obecnie bardzo duże.

- To było doskonałe! Możemy być bardzo zadowoleni z dzisiejszych rezultatów - uznał Willy Rampf. - Przy założonej taktyce na wyścig, z drugiego i trzeciego rzędu możemy osiągnąć bardzo dobry wynik. Wszystkie części pierwszych kwalifikacji w sezonie były dla nas bardzo ekscytujące. Ekipa w depo pracowała naprawdę dobrze.

W przypadku Nicka, moment wyjazdu na ostatnie szybkie kółko na bardziej miękkich oponach został wybrany perfekcyjnie. Robert po końcowym postoju rozminął się o sekundę z szansą na wykonanie ostatniego okrążenia na takich samych oponach. Było ciasno, bo naprawdę chcieliśmy wykorzystać końcowe sekundy sesji, kiedy tor jest najszybszy. Z technicznego punktu widzenia nie mieliśmy żadnych problemów.