Zły Schumacher
Michael Schumacher skrytykował szefów zespołów, że nie zdołali wprowadzić w życie prośby kierowców o podzielenie Q1 w Monako na dwie części.
24 kierowców jednomyślnie zgodziło się na dwie oddzielne sesje po 10 minut niż na jedną normalną 20-minutową. Takie rozwiązanie potencjalnie powinno wyeliminować problem tłoku na torze.
- Niektórzy szefowie zespołów chcą chyba mieć chaos i może będzie im się to bardziej opłacało niż czyste kwalifikacje – powiedział Schumacher. – Zobaczymy kto na tym ucierpi, a kto nie.
Chociaż Schumacher ścigał się w Monako, kiedy było w stawce więcej niż 24 samochody, to wtedy sesje trwały dłużej, więc była szansa, że nie wszyscy wyjadą na tor w tym samym momencie.
- W pewnym sensie w stawce są teraz mniejsze różnice, ponieważ w przeszłości to było normalne, że między pierwszym i ostatnim samochodem było pięć lub sześć sekund – dodał Niemiec. – Teraz masz więcej zbliżonych do siebie samochodów, a kiedy na torze o długości 3.6 km przebywają 24 bolidy, to między nimi jest odstęp 200 metrów. W kwalifikacjach to bardzo mało, więc czeka nas interesujące Q1.
Udostępnij lub zapisz ten artykuł
Najciekawsze komentarze
Subskrybuj i uzyskaj dostęp do Motorsport.com za pomocą blokera reklam.
Od Formuły 1 po MotoGP relacjonujemy prosto z padoku, ponieważ kochamy nasz sport, tak jak Ty. Aby móc nadal dostarczać nasze fachowe dziennikarstwo, nasza strona korzysta z reklam. Mimo to chcemy dać Ci możliwość korzystania z witryny wolnej od reklam i nadal używać ad-blockera.