Zasubskrybuj

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska Polska

Zmianę stanowią krawężniki

Witalij Pietrow,  Daniel Ricciardo, Charles Pic, Kamui Kobayashi, Felipe Massa i Jenson Button uczestniczyli w czwartkowej konferencji prasowej FIA przed Etihad Airways Abu Dhabi Grand Prix.Bob Constanduros zapytał Pietrowa, co sądzi o swojej przyszłości w F1 i kiedy usłyszymy o jego planach.

- Bob, myślę, że wiesz co mam na myśli odpowiadając na to pytanie - odrzekł Witalij. - Kiedy ostatnio zadałeś to samo pytanie Nico, odpowiedział tak samo. Koncentruję się na tym roku, starając się w każdym wyścigu pojechać jak najlepiej. Mój management wykonuje swoją pracę - i tyle. Jesteśmy bardzo podekscytowani przed tym weekendem, bo przywieźliśmy całkiem spory pakiet poprawek, a zatem musimy przetestować wiele rzeczy w P1, P2 i P3 - chyba również w kwalifikacjach. Te poprawki przypuszczalnie znajdą się też w przyszłorocznym samochodzie. Zobaczymy co przyniosą, ponieważ w ostatnich kilku miesiącach mieliśmy pewne poprawki, ale nie byliśmy szybsi.- Fajnie otrzymać potwierdzenie, że w przyszłym roku nadal będę w Toro Rosso - powiedział Daniel Ricciardo. - W ten weekend nie przywieźliśmy żadnych większych poprawek. Nie ma się czym pochwalić. Od letniej przerwy byliśmy całkiem dobrzy. Jeździmy zdecydowanie równiej i regularniej zdobywamy punkty. Niestety, w Indiach tak się nie stało, ale wcześniej było dosyć dobrze. Zobaczymy, co wydarzy się w ten weekend. Mamy na torze sporo gości i sponsorów, więc zrobimy co się da, żeby wszystkich zadowolić wynikiem.Charlesa Pica również zapytano o przyszłość. - Nie wiem. Pozostały jeszcze trzy wyścigi i na nich zamierzam się skoncentrować. Oczywiście, pytają mnie o przyszły rok, ale nic nie jest postanowione, więc muszę poczekać. Tu nie mamy żadnych poprawek. Od Singapuru zrobiliśmy krok naprzód i jesteśmy znacznie bliżej Caterhama, naszego bezpośredniego rywala. Naszym celem jest utrzymanie 10 miejsca.- Jestem w takiej samej sytuacji, jak inni. Muszę ciężko pracować, żeby zdobyć fotel w przyszłym roku - mówił Kamui Kobayashi. - Jestem przekonany, że zasługuję na miejsce w Formule 1, ale z pewnością należy się skoncentrować na tych ostatnich trzech wyścigach. Zobaczymy... Nie pozostało zbyt wiele wolnych miejsc, więc to jest również duże pytanie. Postaram się skoncentrować na wynikach - i również na rozmowach z innymi zespołami, czy tym samym zespołem. Nie wiem...- Po długim okresie niepewności bardzo fajnie, że zostaję w Ferrari - stwierdził Felipe Massa. - Zaliczę w nim ósmy sezon. Już nawet nie liczę, kiedy podpisałem z nimi kontrakt jako młody kierowca. To było dawno temu. Teraz jest bardzo fajnie i zamierzam dobrze zakończyć mistrzostwa, ale również skoncentrować się na innym, bardzo konkurencyjnym 2013. W drugiej części sezonu obrałem lepszy kierunek. Wcześniej też zdarzały się dobre wyścigi, ale zawsze coś się działo i nie mogłem tego poskładać. Po sierpniu wszystko poszło we właściwym kierunku. Nic nie działo się podczas wyścigów, pozycje startowe były lepsze, a to bardzo pomagało. Jak zawsze w mojej karierze, wsiadając do samochodu staram się mieć frajdę. Myślę, że przy takim podejściu można dać z siebie najwięcej, najlepiej ustawić samochód - i przychodzą wyniki.- Naprawdę nie wiem, czy ten tor odpowiada McLarenowi - zaczął Jenson Button. - Tak jak widzieliśmy w poprzednich wyścigach, Red Bull, Ferrari i nasz samochód były w miarę mocne. Może Ferrari i nasz nie całkiem tak mocne jak Red Bulle, ale to jest zupełnie innego typu tor, niż Indie. Myślę, że te trzy teamy będą bardzo konkurencyjne. Czasem inne zespoły również były mocne. Szczególnie w ostatniej części sezonu zobaczmy, że włączą się do walki w czołówce. Na tym torze fajnie się jeździ. Trudno na nim wyprzedzać, ale jazda sprawia frajdę i dobrze, że położono większe krawężniki. W ubiegłym roku chyba za często wyjeżdżaliśmy poza tor, bo nie było ograniczenia w postaci wysokich krawężników, zatrzymujących przed przejeżdżaniem białej linii. Teraz już są i myślę, że to dobrze. Wszyscy pozostaniemy na torze, pomiędzy białymi liniami.

Fot. XPB Images

Poprzedni artykuł Hulkenberg: To była trudna decyzja
Następny artykuł Alonso: Będziemy przyciskać Red Bulla

Najciekawsze komentarze

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska Polska
Filtry