Zasubskrybuj

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska Polska

Zniknęła połowa problemu

Jonathan Noble i Pablo Elizalde rozmawiali z kierowcami BMW Saubera po testach w Montmelo,

- Jest kilka rzeczy, które zostały znacznie poprawione, ale pozostało parę problemów, które jak sądzę, trudno będzie rozwiązać - powiedział Robert Kubica. - Oczywiście, samochód spisuje się lepiej. Moim zdaniem, zniknęła połowa problemu, a druga połowa pozostała i nie możemy tego szybko naprawić, a zatem próbujemy zbalansować taki samochód, jaki jest. Nie jest łatwo go zbalansować. Uważam, że przy wietrznej pogodzie łatwiej jeździło się ubiegłorocznym samochodem, łatwiej można go było ustawić.

Trudno ocenić nasze szanse w Melbourne, trudno porównać się z innymi. Na minionych testach nie pracowaliśmy nad szybkością, tylko po prostu próbowaliśmy poprawić samochód, wyciągnąć z niego wszystko co najlepsze i spróbować nauczyć się paru rzeczy.

Oczywiście, jest lepiej i z punktu widzenia kierowcy moje oczekiwania stale rosną. Parę rzeczy było bardzo pozytywnych, szczególnie z mechanicznej strony. Uczyniły one nasz samochód szybszym i łatwiejszym w prowadzeniu, a to jest bardzo pozytywne.

- Mieliśmy wcześniej trochę problemów z tym samochodem, lecz obecnie robimy szybkie postępy - mówił Nick Heidfeld. - Jeżeli nie próbujesz ryzykować, robić dużych kroków naprzód, wówczas nie masz szans na odnoszenie zwycięstw. A my chcemy wygrywać, dlatego musimy robić duże kroki, nawet jeżeli nie przynoszą one spodziewanych efektów. Jeżeli nie próbujesz radykalnych rozwiązań, aby zmniejszyć różnicę do McLarena i Ferrari, która w ubiegłym roku była duża, bo wynosiła pół sekundy, nie uda ci się tego dokonać metodą drobnych poprawek. To musi być naprawdę duży krok naprzód.

Celem teamu i moim jest wygranie w tym roku Grand Prix oraz zbliżenie się do dwóch czołowych zespołów. Dopiero po pierwszych wyścigach będziemy wiedzieli, gdzie jesteśmy. Sądzę, że na początku sezonu nie będziemy jeszcze na poziomie topowych teamów, ale kto wie... Zawsze powtarzam po testach, że nie wiemy, z jaką ilością paliwa jeździli inni. Oczywiście, mamy jakieś wyobrażenie o sytuacji. Moim zdaniem, Ferrari jest przed McLarenem a my, mam nadzieję, jesteśmy najmocniejsi z reszty. Nie wiemy jednak, z jaką ilością paliwa jeździły inne teamy. Próbowaliśmy ich trochę podglądać, słuchać co mówią. To nie jest naukowa analiza, po prostu wyczucie.

Poprzedni artykuł Dennis oddaje władzę
Następny artykuł Williams przedstawił barwy

Najciekawsze komentarze

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska Polska
Filtry