Zrównał się z Alonso

Vettel zaliczył dzisiaj 113 start, Alonso ma w dorobku 208 wyścigów. As Ferrari finiszował 5,4 sekundy za Red Bullem z jedynką, czwarty raz z rzędu stając na podium w Parco Di Monza. Pierwszy raz oglądano tam na dekoracji Marka Webbera - było to jego dwunaste i ostatnie Gran Premio d'Italia. Felipe Massa, którego losy podobno rozstrzygną się w najbliższych dniach, zajął czwarte miejsce. Nico Hülkenberg, piąty na mecie, uzyskał najlepszy wynik od Brazylii 2012. Za Nico Rosbergiem, Danielem Ricciardo i Romainem Grosjeanem sklasyfikowano Lewisa Hamiltona, który dwa razy zmieniał opony i zyskał pięć lokat na końcowych 9 okrążeniach. Jenson Button zamknął punktowaną dziesiątkę. Za sobą miał Kimiego Räikkönena, który rozpoczął od 35-sekundowego pit stopu.

W ciągu dnia trochę padało, ale nawierzchnia wyschła, a ryzyko deszczu podczas wyścigu zmalało do 60 procent. Räikkönen, Hamilton i Gutierrez założyli na start twarde opony, pozostali kierowcy korzystali ze średnio twardych.

Vettel wygrał start zostawiając za sobą Massę, Webbera, Alonso, Hülkenberga, Rosberga, Ricciardo i Pereza, który nie zmieścił się w pierwszej szykanie. Kimi Räikkönen uderzył w McLarena urywając prawą stronę przedniego skrzydła. Na drugiej szykanie Paul Di Resta popełnił błąd i wjechał w Lotusa Romaina Grosjeana. Force India zgubiło lewe przednie koło. Di Resta pierwszy raz w karierze nie przejechał inauguracyjnego okrążenia.

Fernando Alonso wyprzedził Marka Webbera podczas trzeciego przejazdu Variante della Roggia. Doszło do kontaktu i Red Bull zgubił prawą krawędź przedniego skrzydła. Felipe Massa nie bronił się przed atakiem kolegi z zespołu na 8 okrążeniu. Alonso dzieliło 4,4 sekundy od prowadzącego Vettela. Jenson Button pokonał Lewisa Hamiltona na hamowaniu przed Ascari.

Vettel spłaszczył oponę na początku wyścigu i usłyszał przez radio od Rocky'ego, że prawy przód nie wygląda dobrze. Z prawej przedniej opony Mercedesa Hamiltona wolno schodziło powietrze. Lewis miał kłopoty z radiem i nie zareagował na pierwsze "Box, box, box". Odwiedził depo po 13 okrążeniu. Otrzymał średnio twarde slicki i znalazł się na 19 miejscu.

Awaria silnika wyeliminowała Jean-Eric'ka Vergne'a (15). Po 17 okrążeniu Charles Pic rozpoczął serię pit stopów. Red Bull obsłużył swoją dwójkę po 23 rundzie. Postój Vettela trwał 2,6, Webbera 2,7 sekundy. Felipe Massa zjechał po 24 okrążeniu (3,3 s), Fernando Alonso - dopiero po 27 (2,6 s). Wrócił na tor 10 sekund za Vettelem.

Lewis Hamilton odebrał siódme miejsce Nico Rosbergowi (29). Kimi Räikkönen awansował do piątki, a po drugiej zmianie opon spadł na 14 lokatę (30). Hamilton wykorzystał KERS i wyprzedził Nico Hülkenberga po wewnętrznej Curva Grande (32). Miał zjechać po 37 okrążeniu, jednak znowu szwankowało radio. Po następnym kółku Lewis otrzymał średnio twarde opony, wracając na 14 miejscu - za Räikkönenem.

W obydwu Red Bullach wystąpiły kłopoty ze skrzynią biegów. Mark Webber dowiedział się podczas 40 rundy, że powinien szybciej zmieniać dwójkę i trójkę. Sebastianowi Vettelowi, którego skrzynia zaliczała czwarty wyścig, polecono oszczędzać piątkę i szóstkę.

Hamilton poradził sobie z Gutierrezem i Sutilem (44), a następnie objechał  Räikkönena po zewnętrznej Curva Grande (49). Kimi miał kłopoty z KERS. Na trzy okrążenia przed metą Lewis zostawił za sobą Sergio Pereza na hamowaniu przed pierwszą szykaną, a po kolejnym kółku, w tym samym miejscu wygrał rywalizację z Jensonem Buttonem. Minął również Grosjeana, lecz ściął szykanę i kierowca Lotusa odzyskał miejsce.

Fot. XPB Images