Zasubskrybuj

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska Polska

Wicemistrz F3 nadał tempo

Gabriele Mini najszybszy drugiego dnia przedsezonowych testów Formuły 2 w Hiszpanii.

Gabriele Mini, Prema Racing

Gabriele Mini, Prema Racing

Autor zdjęcia: Mark Sutton / Motorsport Images

Ubiegłoroczny wicemistrz Formuły 3 uplasował się we wtorek na czele tabeli z czasem blisko o sekundę szybszym od najlepszego wczorajszego okrążenia Arvida Lindblada na Circuit de Barcelona-Catalunya.

Kierowca Premy już pierwszego dnia dysponował znakomitym tempem, które dało mu drugie miejsce. W przeciwieństwie do dnia wczorajszego, dziś większość uczestników pokonała swoje najszybsze okrążenia podczas przedpołudniowej, a nie popołudniowej sesji.

- To był bardzo pozytywny dzień - mówił Włoch. - Już wczoraj pokazaliśmy naprawdę dobre tempo, rano P2 z wykorzystaniem tylko jednego kompletu opon i jednego okrążenia po długiej przerwie, a następnie P2 po południu, przy czym czułem, że mieliśmy naprawdę duży potencjał. Byliśmy też szybcy w symulacjach wyścigowych, co było pozytywnym sygnałem.

- Dzisiaj znów od samego początku byliśmy bardzo mocni na pierwszym komplecie opon. Udało mi się uzyskać wystarczająco szybki czas, aby zająć pierwsze miejsce, a potem dodatkowo go poprawiłem. To naprawdę był udany dzień. Prema ciężko pracowała przez zimę, ja zresztą też.

- Przygotowali, jak się wydaje, naprawdę dobry pakiet, więc jestem z tego powodu bardzo zadowolony. Symulacja wyścigu również wypadła bardzo pozytywnie, więc cieszę się z dzisiejszych wyników. To dobra rzecz, bo choć wiem, że to tylko testy i ostatecznie nie ma to znaczenia, czy jesteś 1. czy 22., ale mogę powiedzieć, że zawsze lepiej jest być szybkim.

- Wiemy, że zwłaszcza tu, w Barcelonie, tempo wyścigowe może nie dorównywać tempu kwalifikacyjnemu, dlatego pracowaliśmy nad tym bardzo intensywnie przez zimę i wierzymy, że udało nam się to poprawić.

- Teraz pozostaje nam poczekać do pierwszego weekendu wyścigowego, żeby to potwierdzić, ale na ten moment wszystko wygląda bardzo dobrze. Nie przejmowałem się zbytnio naszym miejscem, gdy tu przyjeżdżaliśmy. Myślę, że najważniejsze jest, by dobrze pracować, uczyć się razem z zespołem i dobrze się z nimi dogadywać – a to już nam się udaje.

Czytaj również:
Poprzedni artykuł Lindblad na otwarcie
Następny artykuł Zaskoczenie na koniec testów

Najciekawsze komentarze

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska Polska
Filtry