Buemi z Pole Position w setnym starcie
Sebastien Buemi zdobył Pole Position w swoim setnym weekendzie Formuły E, pokonując Jake'a Hughesa w wyrównanym finale kwalifikacji E-Prix Rijadu.
Autor zdjęcia: Sam Bagnall / Motorsport Images
Sebastien Buemi wyrównał rekord Formuły E, należący do Jeana-Erica Vergne'a, który wynosi 15 Pole Position. Było to pierwsze zwycięstwo Szwajcara w kwalifikacjach od czasu E-Prix Nowego Jorku w 2019 roku.
Sektor otwierający w finałowej potyczce o pierwsze pole był niewiarygodnie wyrównany, a Jake Hughes miał przewagę 0,003 sekundy. W drugiej części toru ta przewaga urosła do 0,05 sekundy, ale Buemi był doskonały w ostatnim sektorze przez całą sesję.
Hughes uzyskał czas na poziomie 1.09,495 sekundy, ale to Buemi zaliczył lepsze okrążenie w walce o Pole Position z wynikiem 1.09,435, co uniemożliwiło Hughesowi wygranie jego pierwszej sesji kwalifikacyjnej w Formule E.
W drodze do finału Buemi spotkał w półfinale Sama Birda. Brytyjczyk miał 0,115 sekundy przewagi przed zamknięciem pierwszego sektora. Kierowca Envision Racing odwrócił jednak sytuację w drugiej połowie okrążenia i pokonał kierowcę Jaguara o mniej niż jedną dziesiątą sekundy.
Buemi wracał z dalekiej podróży także pokonując Mitcha Evansa, który miał prawie trzy dziesiąte sekundy przewagi nad Szwajcarem po kilku pierwszych zakrętach. Pokazując odporność psychiczną i świetne tempo w końcówce, Buemi odrobił straty.
Sesja grupy A została przerwana czerwoną flagą po pięciu minutach, gdy Maximilian Guenther z Maserati MSG uderzył swoim samochodem w ścianę na wyjeździe z zakrętu numer 11, po zablokowaniu lewego przedniego koła.
- To był wypadek przy dużej prędkości. Nie jest pewien, co go spowodowało. Musimy przeanalizować dane i zobaczyć, co się stało, ale cieszymy się, że wszystko jest w porządku - powiedział szef zespołu, James Rossiter.
Maximilian Guenther był później słyszany w audycji Formuły E, mówiąc, że musiał walczyć z podsterownością swojej maszyny.
Bądź częścią społeczności Motorsport.com
Dołącz do rozmowyUdostępnij lub zapisz ten artykuł
Subskrybuj i uzyskaj dostęp do Motorsport.com za pomocą blokera reklam.
Od Formuły 1 po MotoGP relacjonujemy prosto z padoku, ponieważ kochamy nasz sport, tak jak Ty. Aby móc nadal dostarczać nasze fachowe dziennikarstwo, nasza strona korzysta z reklam. Mimo to chcemy dać Ci możliwość korzystania z witryny wolnej od reklam i nadal używać ad-blockera.
Najciekawsze komentarze