Prema zmierza za ocean
Włoski zespół Prema Racing, znany głównie z juniorskich serii, dołączy do IndyCar wraz z początkiem sezonu 2025.
Decyzję przekazano we wtorkowe popołudnie. Założony w 1983 roku zespół poszerzy swoją działalność o amerykańską serię IndyCar. Prema wystawi w pełnym sezonie dwa samochody, a napędzać je będą silniki Chevroleta.
- Dzisiejsze ogłoszenie stanowi kluczowy moment w historii Prema Racing – powiedział Rene Rosin, szef zespołu. - Dotarcie do NTT IndyCar i występ w słynnym na całym świecie wyścigu Indianapolis 500 to spełnienie marzeń naszej rodziny i wszystkich zaangażowanych osób. Mamy olbrzymi szacunek do IndyCar, wyjątkowych wyzwań i świetnej historii. Nie możemy się już doczekać, aby być częścią tych rozgrywek.
- Chociaż rywalizacja w IndyCar nie jest łatwa, dołożymy wszelkich starań, aby uczyć się tak szybko jak to możliwe i wkrótce stać się jednym z głównych pretendentów. Naszą siłą napędową jest chęć walki o zwycięstwo, a trudność wyzwania doda nam motywacji do osiągnięcia sukcesu.
Prema nierzadko jest postrzegana jako kuźnia młodych talentów. Z obecnej stawki F1 na pewnym etapie swojej kariery jeździło dla niej aż dziewięciu kierowców, w tym m.in. Charles Leclerc, Pierre Gasly, Oscar Piastri i Esteban Ocon.
W sezonie 2003 z usług Premy korzystał Robert Kubica. Polak rywalizował wtedy w Formule 3 Euro Series. Do ponownej współpracy doszło w 2022 roku, gdy Prema weszła do Długodystansowych Mistrzostw Świata (WEC) z programem w LMP2.
W tej chwili jeszcze nie wiadomo, kto znajdzie się w składzie ekipy na IndyCar 2025.
Udostępnij lub zapisz ten artykuł
Najciekawsze komentarze
Subskrybuj i uzyskaj dostęp do Motorsport.com za pomocą blokera reklam.
Od Formuły 1 po MotoGP relacjonujemy prosto z padoku, ponieważ kochamy nasz sport, tak jak Ty. Aby móc nadal dostarczać nasze fachowe dziennikarstwo, nasza strona korzysta z reklam. Mimo to chcemy dać Ci możliwość korzystania z witryny wolnej od reklam i nadal używać ad-blockera.