Zasubskrybuj

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska Polska

Jest lepiej niż się wydaje

Casey Stoner po dwóch pierwszych rundach jest ósmy w klasyfikacji 2010 MotoGP.

Brakuje mu 34 punktów do lidera, jednak nie wpada jeszcze w panikę. W ten weekend kolejna runda, tym razem we Francji i pokłada spore nadzieje w poprawionej charakterystyce silnika Ducati.

- Dwa pierwsze wyścigi wyszły, jak wyszły. Tak naprawdę na Jerez nigdy nie mieliśmy udanego startu, a w Katarze popełniłem duży błąd - powiedział Australijczyk podczas konferencji przed Grand Prix Francji.

- Sytuacja wygląda dużo gorzej niż jest w rzeczywistości - zapewnił Stoner. - W ubiegłym roku w Jerez też zmagaliśmy się z mieszanką przedniej opony i temu musimy się na pewno przyjrzeć.

- W tym roku przed Francją mamy większą pewność siebie, dzięki nowej charakterystyce silnika. Powinniśmy zanotować gigantyczną różnicę względem poprzednich wyścigów na Le Mans. Zawsze wysoko się kwalifikowałem, jednak gorzej było podczas samego wyścigu. Pogoda zawsze była zmienna, a w roku 2008 miałem awarię, jednak zawsze mieliśmy tu dobrą prędkość. Mam więc nadzieję, że tym razem będziemy mieć udany weekend.

Stoner nie chciał ustosunkować się do plotek, jakoby w 2011 roku miał przenieść się do Hondy.

- Dopiero zaczęliśmy ten sezon. W tym roku pytania dotyczące kolejnego pojawiły się zbyt wcześnie.

 

KP

Poprzedni artykuł Szczególny weekend
Następny artykuł Dublet Yamahy

Najciekawsze komentarze

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska Polska
Filtry