Zasubskrybuj

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska Polska

Opinie po GP Francji

JORGE LORENZO: - Przed wyścigiem martwiłem się o prawą stronę przedniej opony, ponieważ w niektórych zakrętach był problem z przyczepnością.

Czasami podczas wyścigu było z tym gorzej, ponieważ było cieplej, motocykl był bardziej zatankowany i chwilami mocniej ciśnie się podczas hamowania. Na trzecim czy czwartym okrążeniu zacząłem tracić przyczepność i bałem się, że będzie jeszcze gorzej na kolejnych okrążeniach, ale na szczęście dla nas to się unormowało. Wiem, że inni zawodnicy też mieli z tym problemy. To było ważne, aby wyprzedzić Marqueza i Dovizioso w pierwszym zakręcie. Preferuję jazdę, kiedy nikogo nie ma z przodu. Mogę lepiej hamować, utrzymać prędkość w zakrętach i próbować powiększać przewagę i tak się stało. Później, kiedy zobaczyłem Valentino na drugim miejscu, musiałem mocniej przycisnąć, szczególnie jeśli chodzi o hamowanie, które mogłem opóźniać. To dało mi przewagę potrzebną do wygrania tego wyścigu. Zwycięstwo w dwóch wyścigach z rzędu po wcześniejszych trzech, które ukończyłem poza podium to duża zmiana. To są dużo lepsze wyniki, ale trzeba twardo stąpać po ziemi, ponieważ sytuacja może się szybko zmienić na gorsze rezultaty w przyszłości.VALENTINO ROSSI: - Jestem szczęśliwy chociaż mieliśmy dużo problemów, aby znaleźć odpowiednie ustawienia podczas treningów, więc zaryzykowaliśmy i zmieniliśmy motocykl przed wyścigiem. Muszę podziękować mojemu zespołowi, ponieważ pracowali bardzo dobrze, a podczas wyścigu motocykl spisał się fantastycznie. Udało mi się cisnąć, wyprzedzać i miałem frajdę z jazdy. Startowałem z trzeciego rzędu, a Jorge zawsze jest bardzo szybki na początku. Miałem małą stratę, ale wyścig bardzo mi się podobał. W połowie wyścigu byłem już drugi za Jorge. Miał jakieś dwie sekundy przewagi, więc nie byłem tak daleko, mocno cisnąłem, ale on był w perfekcyjnej sytuacji. Jechał z przodu i mógł się skoncentrować. W takiej sytuacji ciężko się do niego zbliżyć. W ten weekend był mocniejszy od nas i lepiej przygotowany do wyścigu, wiec zasłużył na zwycięstwo. Cieszę się ze względu na Yamahę, w tym roku mamy mocny motocykl. To był dobry wynik dla zespołu. Mamy jednak nadzieję, że na Mugello będziemy mogli odwrócić tą kolejność.ANDREA DOVIZIOSO: - Jestem zadowolony, to zawsze ważne, aby zająć miejsce na podium. Dzisiaj znów potwierdziliśmy, że jesteśmy konkurencyjni. Warunki były dobre, ale w połowie wyścigu nie byłem już w stanie utrzymać tempa Lorenzo. Niestety opona zaczęła tracić przyczepność i nie mogłem być tak skuteczny, jak w pierwszej części wyścigu. Myślałem, że moja prękość była wystarczająco dobra i będę mógł walczyć o zwycięstwa, ale niestety to było niemożliwe. To pokazuje, że nadal mamy pewne braki, choć musimy być zadowoleni z kolejnego podium. Trzeba kontynuować ciężką pracę nad rozwijaniem GP15. 

Poprzedni artykuł Ponownie Lorenzo
Następny artykuł Szkopek na pudle w Alpe Adria

Najciekawsze komentarze

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska Polska
Filtry