Wrażenia po Brnie

Słyszałem motocykl jadący za mną. Wiedziałem, że jeśli się choć trochę otworzę, to pozwoli mu minąć mnie. W lewym zakręcie zrobiłem mu miejsce i natychmiast zobaczyłem go przed sobą. Zostało pół okrążenia i trochę się denerwowałem, ale też wiedziałem, że na mecie czekają dobre punkty, więc starałem się pojechać jak najlepiej. W ostatnim zakręcie prawie jechaliśmy obok siebie, ale zdołałem wygrać. To niesamowite.JORGE LORENZO: - To był fajny wyścig, szczególnie na ostatnim okrążeniu, ponieważ obydwaj byliśmy mocni. Było w tym trochę strategii. Wiedziałem, że zwycięstwo było blisko i musiałem czegoś spróbować. Udało mi się to zrobić w wolnym zakręcie. Wiedziałem, że Dani będzie chciał się odegrać. Może popełniłem błąd na podjeździe, mój tor jazdy był trochę zbyt szeroki. Zostawiłem trochę miejsca Daniemu i wyprzedził mnie. Chciałem go minąć jeszcze w ostatnim zakręcie, ale był na szybszym torze jazdy.CAL CRUTCHLOW: - To nie był wyścig pełen wydarzeń, ale wspaniale wejść w drugą połowę sezonu, z nowym kontraktem z Tech 3 Yamaha. Myślę, że zaliczyliśmy coś w stylu perfekcyjnego weekendu. Nigdy nie mieliśmy tempa czołówki. Myślę jednak, że miałem naprawdę mocne tempo i kontrolowałem swój wyścig. Upewniłem się, że Dovi nie jest zbyt blisko. Kiedy to była sekunda, powiększyłem przewagę. Samotna jazda przez 22 okrążenia sprawiła, że wyścig był dość długi.