Zasubskrybuj

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska Polska

Wymarzony początek sezonu

18'letni maturzysta, Mateusz Korobacz, rozpoczął walkę o tytuł motocyklowego Mistrza Polski klasy Superstock 600 od zwycięstwa w czeskim Brnie.

Czeska, wspólna runda Wyścigowych Motocyklowych Mistrzostw Polski i europejskiego pucharu Alpe Adria, w klasie Superstock 600 na starcie  zgromadziła aż 32. zawodników z całej Europy, w tym dwunastu klasyfikowanych osobno Polaków. Dodatkowym utrudnieniem była kapryśna pogoda, czyli deszcz podczas treningów, ale suchy, choć mało przyczepny tor podczas wyścigu.

W bardzo udanych kwalifikacjach Korobacz zapewnił sobie świetne, siódme pole startowe, uzyskując czas o półtorej sekundy lepszy od drugiego z Polaków,
dziesiątego łącznie Grzegorza Szczypki, również reprezentującego barwy zespołu POLand POSITION.

W niedzielę Mateusz zaliczył samotny wyścig, wpadając na metę jako dziewiąty zawodnik łącznie i pierwszy w klasyfikacji WMMP, aż dziesięć sekund przed
swoim zespołowym kolegą, Arturem Wielebskim i piętnaście przed Patrykiem Kosiniakiem, który uzupełnił polskie podium.

Wyścig Alpe Adria klasy Superstock 600 padł łupem Czecha, Michala Salaca, którzy o prawie sekundę wyprzedził swojego rodaka Tomasa Holubca i aż o
piętnaście zdobywcę pole position Słowaka Jaroslava Cernego.

W Brnie Mateusz postanowił "treningowo" wystartować również w wyścigu klasy Supersport, jednak wycofał się z rywalizacji po czterech okrążeniach.
Natychmiast po zejściu ze swojej Yamahy, Korobacz udał się w drogę powrotną do rodzinnego Poznania, gdzie już w poniedziałek, w IV LO czeka go ostatni
egzamin maturalny, z języka polskiego.

Druga runda WMMP odbędzie się dopiero za siedem tygodni, w pierwszy weekend lipca na torze Slovakiaring na Słowacji. Więcej o Mateuszu Korobaczu i jego
startach pod adresem: www.korobacz.pl.

Mateusz Korobacz
"To był idealny początek sezonu. Wygrałem wyścig ze sporą przewagą nad rywalami i jestem dzięki temu liderem klasyfikacji generalnej Mistrzostw
Polski klasy Superstock 600, a więc plan został wykonany w stu procentach.
Mimo świetnych kwalifikacji startowałem z wewnętrznej części toru i w pierwszym zakręcie straciłem kilka pozycji. Szybko je jednak odrobiłem i
kontrolowałem sytuację aż do mety. Później nastąpiło załamanie pogody i zrezygnowałem ze startu w Supersportach, ale na pięć minut przed zgaśnięciem
czerwonych świateł zmieniłem zdanie! Byłem trochę rozkojarzony i w bardzo trudnych warunkach popełniłem kilka błędów. Postanowiłem więc zjechać z toru
i nie ryzykować, tym bardziej, że w swojej klasie zrobiłem już to, co do mnie należało. Dziękuję wszystkim za ciężką pracę i wierzę, że zrobiliśmy
dzisiaj pierwszy krok w stronę tytułu mistrzowskiego w klasie Superstock 600."

 

Poprzedni artykuł Zmora Ducati
Następny artykuł Pogodowa ruletka w Brnie

Najciekawsze komentarze

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska Polska
Filtry