Zasubskrybuj

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska Polska

Wreszcie wykonaliśmy świetną pracę, ponieważ wcześniej mieliśmy problemy, które były poza naszą kontrolą. Ze względu na problem z kaskiem w Katarze i opony w Argentynie, nie mogliśmy pokazać naszego prawdziwego potencjału. Tym razem mogliśmy to robić przez cały weekend, a szczególnie podczas hamowania. Czasami zdarza się, że w niedzielę czuję się trochę gorzej podczas hamowania, ale nie tym razem. Mogłem opóźniać hamowanie, wjeżdżać w wiele zakrętów z dobrą prędkością i przyśpieszać na wyjściach, więc wszystko było w porządku. Kiedy tak się dzieje, trzeba to wykorzystać i wygrać wyścig. Dzisiaj jest Dzień Matki, więc to bardzo wyjątkowe, ponieważ widziała wyścig, a jutro mam 28 urodziny. To ważne, że odzyskaliśmy kilka punktów do Vale, bo był mocny na początku sezonu i zawsze na podium. Ważne jest również, że odzyskaliśmy wyczucie szybkiej jazdy, a teraz wykorzystamy najbliższe godziny na świętowanie zwycięstwa.MARC MARQUEZ: - Na tym torze zawsze mieliśmy trochę problemów, ze względu na mój styl jazdy, a w tym także, z powodu mojej kontuzji, ale osiągnęliśmy to, co było do zrobienia. Podczas pierwszych okrążeń podążałem za Jorge, ale po piątym okrążeniu, chociaż palec nie stanowił problemu, zacząłem nieświadomie pracować więcej prawym ramieniem, które zaczęło drętwieć. Od tego momentu koncentrowałem się na ukończeniu wyścigu. Potem zobaczyłem zbliżającego się Valentino i pomyślałem, że to będzie Argentyna na nowo, ale zebrałem siły i utrzymałem ten dystans między nami. Wyjeżdżamy z Jerez bliżej lidera mistrzostw, ale za to Jorge powiększył swoją przewagę.VALENTINO ROSSI: - To był trudny weekend. Od piątku mieliśmy sporo problemów, aby znaleźć odpowiednie ustawienia i nie byłem w stanie jeździć na maksymalnym poziomie. Na koniec mamy podium, więc nie jest źle, ale podczas wyścigu nie byłem wystarczająco mocny, aby walczyć z Jorge, a także z Markiem. Szczególnie w zakrętach nie byłem w stanie jechać na sto procent. Liczyłem na kolejną dobrą walkę do końca  i myślałem, że uda to się zrobić, ponieważ zredukowałem stratę do sekundy, ale musiałem się poddać. Zdobyłem wiele punktów, dwa razy wygrałem, cztery podia. Powiększyłem moje prowadzenie nad Dovizioso, ale wygląda na to, że do walki o mistrzostwo wrócił Jorge. Ma tylko 20 punktów straty, a mistrzostwa są długie.

Poprzedni artykuł Szczęśliwy Lorenzo
Następny artykuł Motocyklowe emocje wracają do Poznania

Najciekawsze komentarze

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska Polska
Filtry