Hyundai zbuduje N Vision 74?
Jeśli wierzyć ostatnim doniesieniom koreańskiej prasy, Hyundai może wprowadzić do produkcji swój niesamowity koncept N Vision 74.
Hyundai N Vision 74 to najfajniejsza koncepcja ostatnich lat koreańskiej marki. Jego retro design, doskonałe proporcje i kuszący układ napędowy o mocy 671 koni mechanicznych - wszystko to razem tworzy coś naprawdę wyjątkowego w świecie, w którym większość nowych samochodów nie jest zbyt inspirująca. Wystarczy zapytać dowolnego entuzjastę motoryzacji, czy Hyundai powinien wprowadzić wskazany pojazd do produkcji, a prawdopodobnie odpowie, że tak.
Hyundai niewiele wypowiadał się w tej sprawie od czasu zaprezentowania samochodu blisko dwa lata temu. Natomiast plotek na temat jego powstania jest bardzo dużo.
Koreańskojęzyczna agencja informacyjna ETNews.com to kolejny z serwisów twierdzących, że Hyundai podobno zapalił zielone światło dla produkcyjnego modelu N Vision 74. Z artykułu wynika, że Hyundai rzekomo zbuduje 100 egzemplarzy, 70 do użytku drogowego i kolejnych 30 do wyścigów. W raporcie podano również, że samochód będzie dysponował mocą 800 KM dzięki zasilanemu wodorem, podwójnemu napędowi elektrycznemu, czyli o około 130 koni więcej w porównaniu z pierwotną koncepcją. Produkcja ma się rozpocząć w 2026 roku.
To nie pierwszy raz, kiedy słyszymy tego typu wieści. Już na początku maja jedna z koreańskich witryn głosiła, że Hyundai wprowadzi do produkcji N Vision 74. Z kolei Motor1 otrzymał wtedy oficjalną informację od producenta brzmiącą, że „obecnie nie planuje wprowadzenia koncepcyjnego N Vision 74 do produkcji komercyjnej”. Natomiast na prośbę Motor1 o odniesienie się do wspomnianych wieści ETNews.com, firma odparła, że powstrzyma się od jakichkolwiek komentarzy.
Tym samym nadal nie ma konkretnych dowodów, że N Vision 74 jest w drodze. W każdym razie nie chcielibyśmy się dowiedzieć, że ETNews ma rację. Nie dlatego, że nie chcemy, aby pojazd wszedł do produkcji, ale dlatego, że wolelibyśmy, aby Hyundai zbudował znacznie więcej niż tylko 70 egzemplarzy dopuszczonych do ruchu ulicznego.
Udostępnij lub zapisz ten artykuł
Najciekawsze komentarze
Subskrybuj i uzyskaj dostęp do Motorsport.com za pomocą blokera reklam.
Od Formuły 1 po MotoGP relacjonujemy prosto z padoku, ponieważ kochamy nasz sport, tak jak Ty. Aby móc nadal dostarczać nasze fachowe dziennikarstwo, nasza strona korzysta z reklam. Mimo to chcemy dać Ci możliwość korzystania z witryny wolnej od reklam i nadal używać ad-blockera.