Aston martin Vantage GT4 zrzucił kamuflaż

Podobnie jak nowy Aston Martin Vantage GT3, który został wystawiony w styczniowym, 24-godzinnym wyścigu na Daytonie, ścigał się tam również najnowszy Vantage GT4. Ciężko go było jednak rozpoznać, ponieważ otrzymał oklejenie w formie kamuflażu, aby sprytnie ukryć część zmian do czasu oficjalnej premiery. Dopiero pod koniec lutego został odsłonięty w pełnej okazałości.

Ponieważ przepisy GT4 wymagają, aby samochody wyścigowe były ściśle powiązane z modelami produkcyjnymi, najnowszy, torowy Vantage nie różni się zbytnio od swojego ulicznego rodzeństwa. Aston Martin twierdzi, że pojazd ten ma w przybliżeniu 80 procent wspólnych elementów mechanicznych i konstrukcyjnych z autem drogowym, w tym aluminiowe podwozie, silnik, skrzynię biegów i większość paneli nadwozia.

Z modyfikacji widzimy tylne skrzydło zgodne ze specyfikacją GT4, spory splitter i maskę z dużymi otworami wentylacyjnymi, zapewniającymi lepszy przepływ powietrza. Zmiany te, zdaniem marki, zwiększają siłę docisku i zmniejszają opór aerodynamiczny w porównaniu ze starym Vantage GT4.

Aston Martin Vantage GT4

A skoro mowa o przepływie powietrza, trafia go więcej na pokaźniejszej chłodnicy. Lepiej chłodzone są także hamulce, które znajdują się za 18-calowymi kołami, co jest dużym krokiem w dół w kontekście rozmiaru, w porównaniu z 21-calowymi kołami w samochodzie drogowym.

Pod względem technicznym większość rzeczy pozostaje taka sama. Aczkolwiek jeśli chodzi o zawieszenie, GT4 otrzymał regulowane amortyzatory i większą możliwość dostosowania ustawień pochylenia kół. Nie ma informacji o zmianach w osprzęcie dla podwójnie doładowanego silnika V8 o pojemności czterech litrów, ale otrzymał on nowy sterownik od Bosch Motorsport z oprogramowaniem AMG. Ciekawy zabieg miał miejsce w przypadku seryjnej, ośmiobiegowej przekładni automatycznej. Oprogramowanie przekształca ją w sekwencyjną skrzynię, sterowaną łopatkami przy kierownicy. Tryb automatyczny oraz siódmy i ósmy bieg są odcięte.

Największe modyfikacje zaszły w kokpicie, który oczywiście został przerobiony pod kątem startów w wyścigach. Cyfrowe wyświetlacze zastępują standardowe wyposażenie, a w miejscu eleganckiej konsoli środkowej znalazł się boks wykonany z włókna węglowego, zawierający różne przełączniki sterujące. Oczywiście nie zabrakło klatki bezpieczeństwa i systemu gaśniczego.

Czytaj również:

MotoryzacjaKuloodporna bestia o mocy 1000 KM

Aston Martin Vantage GT4

- Nowy Vantage GT4 jest w dużej mierze ewolucją poprzedniego samochodu - powiedział Adam Carger, szef działu wyścigów długodystansowych w Astonie Martinie. - Ściślejsza synergia między programami samochodów drogowych i wyścigowych Astona Martina umożliwiła AMR wykorzystanie ulepszeń wprowadzonych w nowym drogowym Vantage w celu zwiększenia prędkości i wydajności, przy jednoczesnym zachowaniu podstawowych cech, które sprawiły, że poprzednie GT4 było tak popularne wśród zespołów i kierowców.

Po sportowym debiucie ruszyła praca nad realizacją zamówień złożonych przez zespoły. W tym roku planowana jest produkcja ponad 40 Vantage GT4.

Galeria zdjęć: Aston Martin Vantage GT4