Zasubskrybuj

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska Polska

Breen tuż za Kubicą

Wolniejszy o 56 sekund niż we wczorajszym przejeździe, Robert Kubica wygrał Le Plan de la Tour 2 i powiększył przewagę nad Freddym Loixem w Rallye du Var o 4,9 sekundy - do 1.29,9.

Drugi czas na OS 5 należał do Craiga Breena, gorszego od Kubicy o 1,3 sekundy. Mistrz SWRC stwierdził, że perfekcyjnie dobrał opony. Trzeci w łącznych wynikach rajdu, Cedric Robert ustąpił Kubicy o 17,5 sekundy. Kolejne rezultaty uzyskali Romain Dumas (+39,9), Quentin Gilbert (+40,6), Pierre Roche (+41,0), Jean-Sebastien Vigion (+41,4), Cedric Cherain (+43,2) i Keith Cronin (+44,5).

Julien Maurin przebił prawą przednią oponę na 7 kilometrów przed metą i stracił 1.32. Lionel Baud i Sebastien Chardonnet zmieniali koło na oesie. Kapcie przyhamowały Kevina Demaerschalka i Jean-Mathieu Leandriego. W R2 ponownie nie miał sobie równych Bryan Bouffier, 22 w generalce. Manu Guigou złapał kapcia po 5 kilometrach, tracąc 3 minuty do Bryana.

Niebo nad regionem Var jest zachmurzone. Temperatura wynosi 12 stopni, a w ciągu dnia dojdzie do 17 °C. Wieczorem może padać.

- To wyjątkowo trudny odcinek - mówił na mecie Robert Kubica. - Było bardzo, bardzo ślisko.

- Jestem bardzo zadowolony. Uzyskaliśmy super czas - powiedział Craig Breen.

- Warunki były bardzo zdradliwe, lecz takie same dla wszystkich - zauważył Freddy Loix. - Nic więcej nie dało się zrobić. Jeżeli mocniej atakuję, przegrzewają się opony. Nie można porównywać jabłek z gruszkami. Ale jest w porządku. Dobrze się bawię!

- Było grubo! - oświadczył Cedric Robert. - Nie jest źle w porównaniu z czasami innych.

- Znowu zgasiłem silnik - narzekał Romain Dumas. - Za każdym razem kiedy zaciągam ręczny, silnik gaśnie. To taki sport. Wyprzedzałem 307-kę, ale tym się nie martwiłem.

- Ten odcinek robi wrażenie - komentował Bryan Bouffier. - Założyłem z przodu twarde opony, z tyłu miękkie. Pojechaliśmy spokojnie, bez błędów. Zobaczymy, co się wydarzy na następnym oesie...

Fot. Citroen

Poprzedni artykuł Rossi przed Capello
Następny artykuł Loix wypadł z drogi

Najciekawsze komentarze

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska Polska
Filtry