Zasubskrybuj

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska Polska

Drzewo zatrzymało Ogiera

Sebastien Ogier, na piątym międzyczasie szybszy od Latvali o 5,8, od Hirvonena o 14,2 sekundy, wypadł z drogi 6 kilometrów przed metą Shipmans 2 i mocno rozbił przód DS3.

W Rally Australia podwójnie prowadzą załogi Forda. Mikko Hirvonen wyprzedza Jari-Mattiego Latvalę o 5,4 sekundy.

- On uderzył w drzewo i zatrzymał się kilometr dalej - opowiadał Mikko Hirvonen o przygodzie Ogiera. - Ja też wypadłem na jednym zakręcie. Było niewiarygodnie ślisko, jechało się jak po lodzie. Na szczęście w nic nie uderzyłem.

Jari-Matti Latvala był szybszy od Mikko o 10,2 sekundy. - Miałem parę momentów, kilka razy uderzałem w skarpę. Warunki były niezwykle trudne, wręcz niebezpieczne.

Jewgienij Nowikow popisał się drugim czasem na Shipmans 2 i jest czwarty w rajdzie. - To był dla nas udany odcinek. Zrobiło się znacznie bardziej ślisko, niż w pierwszym przejeździe. Nie było momentów, nic, po prostu szybko jechałem. Jest dobrze...

Petter Solberg oddał Latvali 28,2 sekundy. - Wypadliśmy na początku odcinka, potem odpuściłem. Nigdy nie jechałem w tak złych warunkach, nawet w Walii. Musimy coś zrobić z setupem.

Henning Solberg zmieścił się w piątce na OS 6. - Na lewym wypadłem w pole, potem znowu pojechałem prosto na zakręcie.

- Zgubiliśmy zderzak na ostatniej sekcji - wyjaśnił Khalid al-Qassimi. - Samochodem rzucało po całej drodze i wpadliśmy w wodę.

- Ojojoj, to było trudne! - zaczął Matthew Wilson. - Nigdy czegoś takiego nie doświadczyłem. Na zakrętach jest ślisko, grube drzewa rosną blisko drogi.

Peter van Merksteijn kilka razy zatrzymywał się na odcinku i finiszował na przebitej prawej przedniej oponie. - Straciłem przyczepność na szybkim lewym zakręcie. Musieliśmy zatrzymać się z powodu przebicia. Było tyle błota, po prostu okropnie.

Hayden Paddon awansował na ósme miejsce w generalce. - Niewiarygodnie, absolutnie niewiarygodnie! Ślisko, jak w deszczu w Malezji. Byliśmy blisko katastrofy i cieszę się, że tu jestem.

Michał Kościuszko, dziewiąty we rajdzie, przegrał oes z Paddonem o 4,4 sekundy. - Było bardzo ślisko. Jechaliśmy minutę dłużej, niż w pierwszym przejeździe. Musieliśmy wyprzedzać Oliveirę. Dużo akcji na odcinku...

Daniel Oliveira wypadł z drogi, uszkodził chłodnicę Mini i zatrzymał się za metą oesu.

Fot. Citroen

 

Poprzedni artykuł Piruety Solbergów
Następny artykuł Maciek naprawił hamulce

Najciekawsze komentarze

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska Polska
Filtry