Zasubskrybuj

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska Polska

Gatt odpowiada Richardsowi

Szef RED, Neil Gatt polemizuje z Davidem Richardsem na temat Super 2000 oraz serii IRC, którą Richards nazwał "takim małym blefem".

- David Richards twierdzi, iż utrzymanie samochodu WRC jest tańsze niż Super 2000. Czy to prawda?

- Jeżeli chodzi o koszty wystawiania samochodu w rajdach, mówienie o tym, że S2000 będzie droższy od WRC, jest totalnym nonsensem. Prowadziliśmy WRC w fabrycznej specyfikacji w 2005 roku. Wiem, ile kosztują części do WRC i jaka jest ich żywotność. Gdyby cena rozwoju i eksploatacji WRC była przystępna, mistrzostwa świata byłyby pełne fabrycznych teamów, tymczasem seria utrzymuje się przy życiu dzięki zgłoszeniom prywatnych zespołów, pośrednio wspieranych przez trzech producentów.

- A co z komentarzem Davida Richardsa o tym, że konkurencyjny samochód S2000 będzie kosztował 250 tysięcy euro?

- To po prostu nie jest prawdą. RED i Toyota wspólnie opracowały ofertę dla najnowszej specyfikacji samochodu za 168 tysięcy euro - dokładnie tyle, ile wynosi limit FIA. I tym samochodem można wygrywać rajdy. Jesteśmy w zupełności przekonani co do ceny i osiągów. Toyota South Africa zamierza trzymać się limitu ustalonego przez FIA. Jeżeli nie robią tego inni producenci, to już sprawa FIA, która może zareagować w takiej sytuacji.

- Czy to prawda, że powstało małe zamieszanie w związku z polityką cenową w Super 2000?

- Nie nazwałbym tego zamieszaniem. Poza limitem ceny samochodu ustalono również, że suma wszystkich elementów wraz z częściami zamiennymi nie może przekroczyć 115 procent tego limitu, czyli 193.200 euro. Dzięki temu zabezpieczono się przed producentami, którzy chcieliby sprzedawać samochody w limicie, ale potem ustalać astronomiczne ceny na części zamienne. Z tego co wiem, Toyota jako jedyna dostarcza części według ograniczeń FIA.

- Jakie jest zainteresowanie Toyotą S2000?

- Tak duże, że zostaliśmy zaskoczeni i w tej chwili mamy więcej chętnych, niż dostępnych samochodów. Ale tak naprawdę to nie jest zła sytuacja.

- David Richards wypowiedział się też negatywnie o Intercontinental Rally Challenge.

- Serial dopiero zaczyna się rozwijać. Fakty są takie, że istnieje bardzo dużo światowej klasy imprez, które nie mogą się pomieścić w kalendarzu WRC. Jest tam tylko 16 miejsc i trwa bardzo ostra konkurencja pomiędzy organizatorami, którzy są zmotywowani do utrzymania narzuconych standardów, żeby utrzymać swoją pozycję w rajdowym świecie. Co do IRC jako serii, komentarz należy pozostawić mediom. Muszę stwierdzić, że mam wielki szacunek dla Davida Richardsa i tego, co osiągnął z Prodrive. On jest dla mnie punktem odniesienia w rajdach, w tej chwili bardzo odległym. Ale tym razem jego komentarze zdecydowanie mijają się z prawdą.

Poprzedni artykuł C4 na śniegu
Następny artykuł KJS Pamięci Janusza Kuliga

Najciekawsze komentarze

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska Polska
Filtry