Zasubskrybuj

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska Polska

Grzesiński przed Stecem

Rafał Grzesiński i Mateusz Tutaj wygrali w Wieliczce szóstą edycję Memoriału Janusza Kuliga i Mariana Bublewicza.

Kielecka załoga wyprzedziła o 5,1 sekundy Mariusza Steca i Michała Przystupę. Trzecie miejsce zajęli Wojtek Chuchała i Kamil Heller (+10,5 - dwie sekundy za potrącenie beczki). W klasie 2 triumfowali Jan Chmielewski i Grzegorz Borowiczka, w klasie 1 - Grzegorz Świątecki i Maciej Miklaszewski.Podczas przejazdu treningowego mocno padało i 2,5-kilometrowa trasa pozostała mokra, choć pod koniec wyszło słońce. W pierwszym przejeździe Rafał Grzesiński wyprzedził Mariusza Steca (+1,7), Piotra Ostrowskiego (+4,2), Wojtka Chuchałę (+4,4) i Daniela Chwista (+4,8). W powtórce Grzesiński zostawił za sobą Waldemara Kluzę (+3,1), Andrzeja Szepieńca (+3,2), Steca (+3,4), Chuchałę (+4,1) i Chwista (+4,4).- Było super! - mówił Rafał Grzesiński. - Chyba widać po wyniku. Bardzo się cieszę. Rewelacja! To eNeczka z wyścigów górskich. Nie mam pojęcia, ile koni, bo stroiliśmy na drodze - i to w dodatku wczoraj. Wiadomo, że na mokrym moc nie odgrywała tutaj wielkiej roli. Nie pomagała jakaś masakryczna ilość koni mechanicznych. Wczoraj nie było nas na prologu bo uznałem, że na jeden kilometr to bez sensu jechać. Przyjechaliśmy dopiero dzisiaj. A może wczoraj też by się udało wygrać i wtedy byśmy zaliczyli dwa zwycięstwa. To by było coś!Planujemy cały sezon N-ką w górach. Trzeba w końcu dokończyć to, co zacząłem. Mamy nową skrzynię biegów. Właśnie skrzynia wyeliminowała mnie z walki w zeszłym sezonie. Nowa już na pewno będzie wytrzymała, bo jest dobrej firmy. Na pewno będę już dojeżdżał do końca i myślę, że powalczę o tytuł mistrzowski. Jakiś rajd? Z chęcią, ale wiadomo, że to budżet pięć razy taki, jak na góry. Nad tym trzeba się zastanowić i wszystko zależy od sponsorów.- Świetna zabawa! - stwierdził Mariusz Stec. - Dwa dni żeśmy się pobawili. Dwa razy byłem drugi. No cóż, to zbyt krótkie próby, żeby mówić, że można było to wygrać. Jeden błąd, dwa błędy i naprawdę strata nie do odrobienia. A druga sprawa - nie ma co ukrywać, Rafałowi się należała ta wygrana. Tak jak on, parę podejść robiłem, żeby wygrać tu w Wieliczce. Tak więc też mu się to należy. Cóż, tęskni człowiek za rajdami. Z pilotem to jest to. Chociaż chwilę mogłem się fajnie pobawić.Plany na resztę sezonu są generalnie słabe, ale cieszę się, że udało się tu wystartować. Chciałbym przede wszystkim pojechać rajdy - i góry, bo wiadomo, do gór mamy wszystko, żeby sobie w miarę żwawo podróżować. A do rajdów kusi! Patrząc na to, co się działo na Lotosie to miło by było być tam.- Było bardzo udanie, chociaż nie przyjechaliśmy tutaj z nastawieniem na walkę, bo cały czas myślę o Marianie i o Januszu - powiedział Jan Chmielewski. - Wszyscy to mówią, ale taka jest prawda. Jesteśmy tutaj po to, żeby uczcić ich pamięć. To byli moi idole. Dzięki tacie mogłem poznać i obserwować już Mariana w biało-czerwonej Sierrze, później Janusza w Megane - i tak samo biało-czerwonym Fordzie, ale już Focusie. Teraz było super! Cieszę się, że udało się wystartować w Memoriale. Cieszę się też z wyniku, chociaż nie był on tutaj istotny.  Oczekiwany z zainteresowaniem debiut VW Polo Proto z Dytko Sport nie zakończył się powodzeniem. Dwunasty w pierwszym przejeździe, Michał Bębenek nie wystartował do drugiej próby. - Pojawiły się problemy z turbodoładowaniem - powiedział Paweł Dytko. - Troszkę wzmocniliśmy go po treningach, no i mamy nauczkę, że jednak nie zmienia się specyfikacji po testach.

Stec/Przystupa | Fot. Marcin Kaliszka

6. MEMORIAŁ JANUSZA KULIGA I MARIANA BUBLEWICZA
1. Rafał Grzesiński/Mateusz Tutaj - Mitsubishi Lancer Evo IX 3.39,4
2. Mariusz Stec/Michał Przystupa - Mitsubishi Lancer Evo IX +5,1
3. Wojtek Chuchała/Kamil Heller - Subaru Impreza WRX STI +10,5
4. Waldemar Kluza/Michał Mikalszewski - Mitsubishi Lancer Evo IX +10,8
5. Damian Łata - Mitsubishi Lancer Evo IX +11,0
6. Daniel Chwist/Dariusz Burkart - Subaru Impreza WRX STI +13,2
7. Michał Sowa/Tomasz Zbiciak - Mitsubishi Lancer Evo IX +18,0
8. Grzegorz Dul/Ryszard Chlebowski - Mitsubishi Lancer Evo IX +18,1
9. Jan Chmielewski/Grzegorz Borowiczka - Citroen DS3 R3T +24,2 (1. kl. 2)
10. Szymon Kornicki/Robert Hundla - Citroen DS3 R3T +25,3 (2. kl. 2)

Chmielewski/Borowiczka | Fot. Marcin Kaliszka

Fot. Marcin Kaliszka

Poprzedni artykuł Głazy na Comanjilli
Następny artykuł Neuville po raz pierwszy

Najciekawsze komentarze

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska Polska
Filtry