Zasubskrybuj

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska Polska

Kajetanowicz ucieka, problemy Nivetta

Kajetan Kajetanowicz nie zwalnia tempa na trasach sobotnich odcinków Rajdu Rzeszowskiego i okazał się najszybszy na pierwszym przejeździe odcinka Wysoka.

Na dziewięciokilometrowej próbie kolejne kłopoty dopadły Filipa Nivetta, który na mecie pojawił się z otwartą maską Skody Fabii R5.- To krótki ale treściwy oes. Nie jechaliśmy go rok temu, bo nie startowaliśmy tutaj. Inni go znają. Byliśmy ostrożni, bo jest dużo zaskakujących miejsc. Jesteśmy w dobrej kondycji - podsumował Kajetanowicz.- Mieliśmy problem z hamulcami i nie zamknęliśmy maski. Mamy problemy z autem, ustawienia są złe. Nie mogę jechać na wprost. To bardzo niebezpieczne - tłumaczył Nivette (+30,1).Drugi czas na odcinku wykręcił Bryan Bouffier, który stracił do zwycięzcy 0,7 sekundy. Trzeci był Łukasz Habaj (+2,3), czwarty Grzegorz Grzyb (+8,3), a piąty Jakub Brzeziński (+10,4).- Jest bardzo trudno. Kontynuuję moją jazdę. Ściganie w ten sposób nie jest miłe, ale zrobimy co w naszej mocy - tłumaczył Bouffier.- Nie było źle. To był czysty przejazd. Odcinek jest bardzo trudny. Jestem pierwszy na trasie. Na początku jest trochę mokro, a następnie sucho i znowu mokro. Cały czas to się zmienia - mówił Habaj.- W porządku. Jedziemy bardzo ostrożnie. Nie wiem, czy to jest poprawne, ale staramy się - podsumował Grzyb.- To krótki i szybki oes. Sprawdzam nowe ustawienia - informował Brzeziński.- Moje wyczucie z pewnością może być lepsze. To ładny odcinek, ale krótki. Zobaczymy - informował Kasperczyk (+13,2).- Jest wiele szczytów i samochód skacze. Zmieniliśmy opony i teraz wszystko działa. Kolejny odcinek za nami i zmierzamy po zwycięstwo. Cieszą kibice przy trasie - komentował Chuchała (+13,9).- Było znacznie lepiej niż na pierwszym odcinku. To bardzo podstępny oes. Przejazd przez wioskę jest straszny - podsumował Jeets (+16,3).- Lekko wypadliśmy do rowu, ale nic się nie stało. To było w środku odcinka - tłumaczył Kołtun (+44,0).Po dziewięciu odcinkach specjalnych Kajetanowicz wyprzedza Bouffiera (+52,0), Grzyba (+2:47,1), Brzezińskiego (+3:01,4) i Kasperczyka (+3:26,8).fot. Łukasz Kufner

Poprzedni artykuł Nivette wypadł z trasy
Następny artykuł Kajetanowicz dominuje

Najciekawsze komentarze

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska Polska
Filtry