Kulig Forever

- Z dużym oporem tutaj przyszedłem – powiedział podczas wernisażu Leszek Kuzaj. - W zeszłym roku był bowiem taki moment, w którym wiedziałem, że dla mnie coś się bezpowrotnie skończyło. Janusz był kierowcą, przed którym miałem zawsze respekt. Żywiłem do niego wielki szacunek, chociaż byliśmy rywalami i walczyliśmy ze sobą. Ale tylko na oesach. Nie boję się powiedzieć, że pozycję jaką mam obecnie, zawdzięczam w dużej mierze właśnie Jemu.

Pamiętam wiele z tych momentów, uchwyconych aparatem fotograficznym. Dla mnie osobiście takie chwile są ciężkie, ale bardzo dziękuję Robertowi, że kawał swojego czasu, swojej pracy zechciał poświęcić dla Człowieka który odszedł, który minął. Dziękuję w imieniu chyba wszystkich starszych i młodszych zawodników Robertowi za to, że zawsze mu się chciało być, był i jest nadal tam gdzie powinien.

Ekspozycja, którą w Krakowie obejrzało blisko 2000 osób, trafi następnie do Płocka.

Wystawa "Kulig Forever" powstała dzięki sponsorom - Renault Polska, Subaru Polska, RM Filipowicz oraz Atut. Patronat nad wystawą sprawowały RMF FM, TVP 3 i Magazyn Rajdowy WRC.