Zasubskrybuj

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska Polska

Loeb zaczął kląć

Jari-Matti Latvala pogodził Loeba i Hirvonena w drugim przejeździe Brother Mititai.

Na trasie padał deszcz, potem wyszło słońce. Lider Rally New Zealand stracił 1,2 sekundy do Latvali. Mikko Hirvonen był wolniejszy od Loeba o 2,5 sekundy.- Teraz mieliśmy trochę pecha, bo padało na odcinku - mówił Jari-Matti Latvala. - Testy w takich warunkach mogą się jednak przydać. Mam pozytywne wyczucie.- Następny oes jest tym, na którym rano straciliśmy czas - przypomniał Sebastien Loeb. - Teraz mocno cisnąłem. Musimy nadal cisnąć. Na twardych oponach, w błocie jest bardzo zdradliwie. Jadę na następny g... odcinek i muszę znaleźć jakieś rozwiązanie.- Walka trwa - stwierdził Mikko Hirvonen. - Na jednym z międzyczasów mieliśmy ten sam wynik. Miejscami jest bardzo ślisko. OK, pozostaliśmy na drodze.Jewgienij Nowikow zremisował z Hirvonenem. - W niektórych miejscach było bardzo ślisko. Nie jadę na sto procent. Zależy nam na dobrym wyniku i nie chcemy popełnić błędu. Nie było momentów.Petter Solberg oddał Nowikowowi 1,5 sekundy. - Teraz było dużo błota, bardzo ślisko. Przydałyby się miękkie opony. Zgasiłem silnik na hamowaniu. Poza tym tempo jest dobre.- W paru miejscach zrobiło się bardziej błotniście, ale przyczepność jest stała - informował Dani Sordo. - Robiłem co się dało. Nie mogę uwierzyć w czas Jari-Mattiego.- Myślę, że nie był to najlepszy przejazd - uznał Thierry Neuville. - Nie pojechałem czysto, popełniłem parę błędów. Straciliśmy czas, ale nie martwię się tym.Ott Tänak przegrał z Latvalą różnicą 22 sekund. - Kręciliśmy się na błocie, straciliśmy dużo czasu. Na poprzednim odcinku źle zrozumiałem opis i w jednym miejscu pojechałem o wiele za szybko. Takie rzeczy zdarzają się, gdy jedziesz w limicie.

Po odpadnięciu Alistera McRae (instalacja elektryczna), Maciej Oleksowicz awansował na trzecie miejsce w SWRC. - Na tym odcinku nie było dobrze, bo Yazeed wypadł - mówił Maciek. - Pojechał prosto, uderzył w małe drzewo. My nie możemy znaleźć rytmu po porannym incydencie.

Poprzedni artykuł Obiad był za długi
Następny artykuł Oleksowicz trzeci w SWRC

Najciekawsze komentarze

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska Polska
Filtry