Zasubskrybuj

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska Polska

Niewielka przewaga Mikkelsena

Nieco ponad 10 sekund dzieli czołową trójkę Rajdu Australii na koniec prawdziwych zmagań drugiego dnia rywalizacji.

Dziś w nocy czasu polskiego załogi mają do pokonania oes Destination NSW SSS o długości 1,27 km na którym pojawią się dwukrotnie.Fotel lidera nadal należy do Andreasa Mikkelsena, który ma zaledwie 2,8 sekundy przewagi nad zespołowym kolegą: Sebastienem Ogierem. Trzeci ze stratą 10,1 sekundy jest Hayden Paddon.- Pedał sprzęgła i hamulca działają równocześnie. Musimy to sprawdzić - tłumaczył stratę na odcinku Mikkelsen.- Andreas jest szybki i potrafi utrzymać swoją pozycję. Próbowałem wszystkiego od początku rajdu. Nie mogę zrobić nic więcej - mówił Ogier.- Starałem się jechać bez poślizgów. Nasze opony są w gorszymi stanie niż myślałem, ale zarządzam nimi lepiej niż wcześniej. Wciąż mamy jednak wiele do zrobienia. Problemy Andreasa sprawiają, że jest ciasno. Nie poddam się do mety Power Stage - zapowiadał Paddon.Za podium jak na razie sklasyfikowany jest Thierry Neuville (+32,6). Piąty jest Dani Sordo (+58,9), a szósty Mads Ostberg (+59,1).- To był dobry dzień dla nas. Jest nieźle. Rano źle wybrałem opony i straciliśmy przez to możliwość walki o trzecie miejsce, ale to dobre doświadczenie - komentował Neuville.- Moje opony są zniszczone, a wyczucie było bardzo złe. Wypadłem na pierwszym zakręcie. Porównamy czas z Madsem - informował Sordo.- Było w porządku. Wróciłem do poprzednich ustawień przed odcinkiem, ale nie było poprawy - tłumaczył Ostberg.Punktowaną dziesiątkę kompletują Eric Camilli (+1:15,0), Ott Tanak (+2:16,5), Lorenzo Bertelli (+4:54,3) i lider WRC2: Esapekka Lappi (+5:18,8). Drugi w stawce kierowców aut klasy R5 jest Nicolas Fuchs. Trzecie miejsce po kapciu zajmuje Hubert Ptaszek.- Było dość dziwnie. Straciłem hamulce. Pierwsze cztery kilometry były przerażające - relacjonował Camilli.- To czysty odcinek, bez problemów. Wszystko było w porządku i jedziemy dalej - mówił Tanak.- Uszkodziłem tylny stabilizator na poprzednim odcinku. Było bardzo ślisko i miałem problemy z przyczepnością. Nie mamy opon z lewej strony - komentował Bertelli.- Nie mam problemów. Wszystko jest w porządku. Spodziewałem się, że będzie trudniej, ale nie było tak - mówił Lappi.- Nie mam prawej tylnej opony. Wydaje mi się, że zniknął cały bieżnik. Wiedziałem, że na tych slickach stracę czas, więc jestem zadowolony - mówił uśmiechnięty Latvala (+7:30,9).Drugi przejazd blisko 15-kilometrowego odcinka Valla16 zapisał na swoje konto Thierry Neuville. Belg o 0,6 sekundy wyprzedził Sebastiena Ogiera i o 3,6 sekundy Haydena Paddona.Sędziowie postanowili nałożyć także kary finansowe na Otta Tanaka, Thierry'ego Neuville'a i Andreasa Mikkelsena za przekroczenie prędkości na dojazdówce. Estończyk musi zapłacić 400 euro, Belg 750 euro, a Norweg 800 euro.fot. Volkswagen Motorsport

Poprzedni artykuł Kolejne zwycięstwo Latvali
Następny artykuł Dwa kapcie Evansa

Najciekawsze komentarze

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska Polska
Filtry